1. Co jest Pani dotychczasowym największym sukcesem?
Analizując dzięki temu pytaniu swoje prawie 50-letnie życie z radością mogę stwierdzić, że spełniłam swoje marzenie – własny biznes przynoszący dochód. W ciągu ośmiu miesięcy od spotkania ze znajomym, który opowiedział mi o firmie Naturhouse dostrzegłam potrzebę dzisiejszych czasów, podjęłam ryzyko, pozyskałam środki i otworzyłam trzy Centra Dietetyczne Natur Hause –lider odchudzania Polsce. Stworzyłam 6 stanowisk pracy i nowy cel życia dla siebie. Każde z centrów posiada gabinet z wykwalifikowanym personelem dietetycznym wyposażenie do specjalistycznych pomiarów wagi i składu ciała, salę sprzedażową z naturalnymi suplementami diety obsługiwaną przez asystentkę dietetyka.
Dla mnie to również okazja do poznawania nowych ludzi, ciągłego rozwoju na wielu płaszczyznach i wykorzystania 20-letniego doświadczenia pedagogicznego w reedukacji żywieniowej dzieci, młodzieży i dorosłych.
2. Czy łatwo jest prowadzić biznes? Jakie są recepty na udany rozwój firmy?
Moje doświadczenie w samodzielnym prowadzeniu firmy może wydawać się krótkie, jednak zawsze poza etatem robiłam inne rzecz, które dawały mi dodatkowe dochody, kontakt z ludźmi, a pośrednio doświadczenie biznesowe. Ciężko mi odpowiedzieć, czy łatwo prowadzi się biznes… To co robię daje mi radość, poczucie wolności i cel na drugie półwieku mojego życia pomimo, że wymaga wiele zaangażowania, elastyczności, pomysłowości i nienormowanego czasu pracy.
Ważnym czynnikiem w prowadzeniu biznesu jest zespół ludzi, który zatrudniłam. To oni są filarem mojego przedsięwzięcia. To z nimi dzielę zarówno trudności, jak i radość z osiągnięć naszych i naszych klientów. Widzimy, jak dzięki naszej pomocy ludzie odzyskują uśmiech, wiarę w siebie, nowy wizerunku oraz bardzo ważne –zdrowie. To dzięki moim pracownikom przekraczam próg każdego z centrów z uśmiechem i pozytywnie patrzę przyszłość.
3. Jak najlepiej regeneruje Pani siły?
Nie mam jednego sposobu. Wszystko zależy od sytuacji, miejsca, pogody, czy nastroju . Może to być „babski wieczór”, na który przygotuję kilka potraw. Wyjście na spacer z dwiema suczkami West Highland White Terrier czy po prostu pobyt w domu. Mieszkam w Chełmży w uroczym miejscu, mam dostęp do jeziora, więc żartobliwie mówiąc wczasy mam na miejscu. Uwielbiam sauny, dlatego korzystam z dobrodziejstwa, jakie mam kilka kilometrów dalej w Centrum Sportu i Rekreacji OLENDER w Nieszawce. Jednak zawsze moje marzenie wiąże się z upalną plażą i ciepłą wodą…
4. Jaką zaletę najchętniej widziałaby Pani u swoich współpracowników?
Wiele cech składa się na obraz człowieka. Tworząc zespół wychodziłam z założenia, że muszą to być osoby z uczciwością zawodową. Osoby, które mają w sobie zaangażowanie, ochotę i odwagę na nowe wyzwania, pomysłowość i wiedzę. Wysoką kulturę osobistą oraz ciepło bijące z osobowości. Chcę szanować ludzi i być szanowana.
5. Proszę dokończyć zdanie: Najważniejsze dla mnie jest…
to, że mogę dostawać od mojej córki, która pracuje zagranicą wiadomość „Jestem z Ciebie dumna. Dziękuję Ci, że dajesz mi przykład, że w życiu trzeba być odważnym i spełniać swoje marzenia . Doszłaś do tego sama. Masz niesamowitą odwagę!” To, że jestem jednocześnie dla mojej córki mamą, przyjaciółką i kobietą.
6. Kobieta przedsiębiorcza to, według Pani... (proszę dokończyć)
Kobieta, która zajmuję się więcej niż jedną rzeczą i boi się wtedy, kiedy znajdzie się w realnym stanie zagrożenia.