Mało czasu na wniosek, jeśli wymarzło w tym roku zboże. Spiesz się!

- Będę składał wniosek o pomoc, bo w tym roku wymarzły mi zboża ozime na około 17-stu hektarach - mówi Tomasz Pomianowski, rolnik z Zakrzewa (pow. aleksandrowski), który cieszy się, że zmieniono zasady dotyczące udzielania pomocy. Od wczoraj do 5 grudnia br. wnioski o pomoc mogą składać - w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - producenci rolni poszkodowani w wyniku tegorocznej suszy, gradobicia, huraganu, deszczu nawalnego lub ujemnych skutków przezimowania.

- Wcześniej nie uwzględniono pomocy dla tych, którzy ponieśli straty w wyniku ujemnych skutków przezimowania - dodaje Tomasz Pomianowski. - Ale lepiej późno, niż w ogóle. 

- Interweniowaliśmy w tej sprawie u ministra - twierdzi Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej. - Cieszę się, że wprowadzono zmiany. Teraz trzeba informować rolników, bo czasu na składanie wniosków nie jest dużo. 

- Telefonów z pytaniami o tę pomoc było ostatnio tyle, że aż trudno było pracować - mówi Michał Ziemiński z Urzędu Gminy Zakrzewo. Bo aż 190 wniosków o szacowanie strat w tej gminie dotyczyło ujemnych skutków przezimowania. - U nas ujemne skutki przezimowania spowodowały straty we wszystkich gospodarstwach - twierdzi Marcin Barczykowski, wójt gminy Dąbrowa (pow. mogileński). - Wnioski o pomoc zapewne złoży wielu rolników z naszej gminy. 

Resort rolnictwa podaje, że „stawka powyższej pomocy wynosi 400 zł na 1 ha powierzchni upraw rolnych, w  których w szkody spowodowane wystąpieniem suszy, gradobicia, huraganu, deszczu nawalnego lub ujemnych skutków przezimowania wyniosły co najmniej 50 proc. i mniej niż 70 proc. oraz 1 ha upraw w  szklarniach i tunelach foliowych, na której powstały ww. szkody w wysokości co najmniej 50 proc. i mniej niż 70 proc. powierzchni tych upraw.”

Ministerstwo podkreśla, że „w przypadku gdy zapotrzebowanie na pomoc wynikające ze złożonych przez producentów rolnych wniosków przekroczy kwotę przeznaczoną na tę pomoc tj. 100 mln zł, do wyliczenia wysokości pomocy stosowany będzie współczynnik korygujący, który stanowić będzie iloraz kwoty 100 mln zł i kwoty wynikającej ze złożonych wniosków”.  

W przypadku rolników nie posiadających polisy ubezpieczenia co najmniej 50 proc. powierzchni upraw rolnych - z  wyłączeniem łąk i pastwisk w  gospodarstwie rolnym lub dziale specjalnym produkcji rolnej - pomoc zostanie pomniejszona o 50 proc. Formularz wniosku, opracowany przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, jest dostępny na stronie www.arimr.gov.pl.

• w ramach pomocy de minimis, jeżeli szkody w gospodarstwie rolnym lub dziale specjalnym produkcji rolnej wynoszą do 30 proc. średniej rocznej produkcji z ostatnich trzech lat lub średniej z 3 lat opartej na okresie 5 lat, z wyłączeniem wartości najwyższej i najniższej albo
• poza formułą de minimis, jeżeli szkody w gospodarstwie rolnym lub dziale specjalnym produkcji rolnej wynoszą powyżej 30 proc. średniej rocznej produkcji z ostatnich trzech lat lub średniej z 3 lat opartej na okresie 5 lat, z wyłączeniem wartości najwyższej i najniższej.

Do wniosku o udzielenie pomocy należy dołączyć m.in. kopię protokołu oszacowania szkód sporządzonego przez komisję powołaną przez wojewodę.

Na szczęście w zdecydowanej większości kujawsko-pomorskich gmin komisje powołane przez wojewodę szacowały szkody na polach po zimie. Oznacza to, że teraz rolnikom przydadzą się kopie protokołów z szacowania tych strat.  O możliwości pomocy szeroko informują m.in. ARiMR, izby rolnicze, gminne samorządy. W gminie Dąbrowa wiadomości na ten temat zamieszczono  na stronie internetowej urzędu. - Informacje przekazujemy także poprzez sołtysów  - dodaje Barczykowski.

- Mój sąsiad stwierdził, że lepiej, by niewielu rolników wiedziało o tej możliwości, bo wtedy mniej osób będzie do podziału 100 mln zł - mówi gospodarz z pow. świeckiego.  - Jestem oburzony jego postawą! Informujcie o tej pomocy - niech rolnicy, którzy tyle stracili w tym roku, podratują budżety gospodarstw!