https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Małoinwazyjne, wewnątrznaczyniowe operacje w grudziądzkim szpitalu. I tętniak z głowy!

Dr Adam Zapaśnik z zakładu Radiologii Akademii Medycznej w Gdańsku podczas zabiegu w grudziądzkim szpitalu
Dr Adam Zapaśnik z zakładu Radiologii Akademii Medycznej w Gdańsku podczas zabiegu w grudziądzkim szpitalu Maryla Rzeszut
Z 12 do 3 miesięcy zmalała w szpitalu w Grudziądzu kolejka na operacje tętniaków głowy. Wszystko dzięki stosowaniu nowoczesnej metody wewnątrznaczyniowej. Grudziądzka neurochirurgia przoduje w Polsce i wyprzedza ośrodki Europy Zachodniej.

Mogliśmy w Regionalnym Szpitalu Specjalistycznym im. Biegańskiego w Grudziądzu naocznie obserwować zabieg kontrastowania naczyń krwionośnych u pacjentki. Przejdzie ona operację tętniaka głowy.

Metodę małoinwazyjną, wewnątrznaczyniową stosuje się na oddziale neurochirurgii.

- Chorzy unikają otwarcia jamy czaszki, dzięki nakłuciu tętnicy udowej, którą neuroradiolog dociera do tętniaka w głowie i go neutralizuje. Pacjenci po takim zabiegu szybciej dochodzą do siebie - objaśnia dr Adam Zaborowski, ordynator oddziału neurochirurgii grudziądzkiej lecznicy. W dzisiejszych czasach możliwa jest znacznie doskonalsza diagnostyka. Postęp w technice obrazowania mózgowia sprawia, że wykrywamy znacznie więcej tętniaków i malformacji naczyniowych. Pacjent poinformowany o istocie choroby i możliwych sposobach leczenia wybiera metodę dla niego bezpieczniejszą, a taką jest leczenie małoinwazyjne, wewnątrznaczyniowe, gdzie wyniki leczenia są o około 30 procent lepsze od tradycyjnych.


Nowa era operowania

Nadzwyczajną finezję i precyzję wykonywania tych operacji prezentują prof. dr hab. Maciej Szajner z Zakładu Radiologii Akademii Medycznej w Lublinie, dr Adam Zapaśnik z Zakładu Radiologii AM w Gdańsku i dr Cezary Wałęsa z Zakładu Radiologii Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy.
To kunsztowi medycznemu tych neuroradiologów wielu pacjentów naszego szpitala zawdzięcza życie i zdrowie.

- Zgodziliśmy się zapewnić "obstawę" fachową operacji i osiągamy bardzo dobre wyniki, gdyż szpital stworzył warunki, ma świetny sprzęt, kadrę medyczną i logistykę - mówi prof. Szajner. - Grudziądz w tej sferze przoduje w Polsce i przewyższa wiele ośrodków zachodnioeuropejskich. W Grudziądzu wykonujemy rocznie od 120 do 150 operacji wewnątrznaczyniowych. To dużo. Wyniki, jakie osiągamy w Grudziądzu, nie tylko nie ustępują uzyskiwanym w Europie, ale nawet przewyższają wyniki ośrodków zachodnich.

Marek Nowak, dyrektor szpitala w Grudziądzu podkreśla, że wysokiej klasy operacje nie muszą być wykonywane tylko w wielkich ośrodkach medycznych miast-metropolii, ale - jeśli stworzy się odpowiednie warunki - także w mniejszych miastach.

- Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie tej metody także u nas, kiedy to dr Adam Zaborowski zgłosił taką potrzebę, a jeśli on coś proponuje, to ma bardzo mocne argumenty. Przygotowaliśmy się więc wielopłaszczyznowo do tego zadania. Od 5 lat wykonywane są w naszym szpitalu tego typu operacje, dzięki czemu uratowaliśmy więcej pacjentów. Po operacji wewnątrznaczyniowej chory znacznie szybciej wraca do zdrowia, przebywa krócej na oddziale a jego leczenie w sumie jest tańsze. Nie ma bowiem później rehabilitacji, leczenia psychologicznego i innego, jak po operacji usuwania tętniaka drogą otwierania jamy czaszkowej.

Operacje inwazyjne, z otwieraniem czaszki, w wielu przypadkach są niezbędne i nadal są wykonywane na oddziale neurochirurgii. Nie można ich całkowicie wykluczyć.

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 28.01.2016 o 10:45, Jan00 napisał:

Może  to nie ten dział ale skoro już   rozmawiamy o chorobach to warto nadmienić   iż   w Poznaniu jest super  klinika  Artro Center , zajmują  się tam   schorzeniami kolan  ,  warto o tym wspomnieć   dla tych  co  takowej opieki specjalistów potrzebować będą  bo  leczą się   tam   słynni sportowcy     po poważnych kontuzjach

za leczenie sportowców płacą ich kluby lub związki sportowe, zwykłego śmiertelnika nie stać na rekonstrukcję więzadeł krzyżowych za 20 000pln

J
Jan00

Może  to nie ten dział ale skoro już   rozmawiamy o chorobach to warto nadmienić   iż   w Poznaniu jest super  klinika  Artro Center , zajmują  się tam   schorzeniami kolan  ,  warto o tym wspomnieć   dla tych  co  takowej opieki specjalistów potrzebować będą  bo  leczą się   tam   słynni sportowcy     po poważnych kontuzjach

G
Gość

A co było jak nie było w Grudziądzu neurochirurgii ??? nic. Leczono w dużych miastach- jasne wszystko jest potrzebne ale w granicach zdrowego rozsądku. Stać mnie to mam, a nie stać to nie mam, a nie ochoczo naginam fakty i nie płacę na czas pieniędzy. A jeżeli jestem taki dobry dla pacjentów,to muszę też być dobry i dbać o swój personel, który służy pacjentom, nie odwrotnie. O każdy personel, nie tylko ten ,którym mogę się pochwalić w tv kablowej. Idąc tokiem Waszego rozumowania KAŻDY oddział jest potrzebny i każdy lekarz, nie rozumiem więc tego smarowania obcym. Powtarzam, stać, to mam, ale wszyscy widzą, że raczej nie stać, za to stać na krzyki,jaki to wspaniały szpital.

J
Jola

Na neurochirurgii wykonuje się - bardzo profesjonalnie  - mnóstwo innych operacji , nie tylko tętniaków poprzez naczynia ,  o czym wiedzą uratowani ludzie - implanty kręgów szyjnych , bioder, i inne poważne neurochirurgiczne - b . często głowy , i nie piszcie o internie czy pielęgniarkach bo tu jest temat o super operacjach których nie maja nawet inne wielkie miasta

M
Marta

Bardzo dobrze , że pacjenci nie musza na takie operacje jeździć do Gdańska czy Warszawy , skoro jest ich około 20-30 miesięcznie to nie tak mało , najważniejsze jest dobro pacjenta, na opiekę zdrowotną ludzi pieniądze mają być!!! A nie że w kółko - koszty i koszty w szpitalu - oczywiście że to kosztuje , jak na całym świecie. To u nas państwo wiecznie nie ma na zdrowie ludzi. Najlepiej niech poumierają bo leczenie to koszty . Płacę całe życie składki zdrowotne i jak będę mieć tętniaka chcę być u nas nowocześnie zoperowana .  I super , że takie możliwości w G-dzu są , brawo lekarze i neurochirurgia!!!

G
Gość
W dniu 12.01.2016 o 10:06, Karol napisał:

neurochirurgia w Grudziądzu to rewelacja :)

Jak tak piszesz to chyba wiesz co piszesz.v
G
Gość

A co do onkologii. spec taki jak Ty chyba wie,że ten,kto leczy się w Grudziądzu,szybko z tego rezygnuje. Popytaj personel szpitala, kto leczyłby tutaj swojego bliskiego. W przypadku,kiedy w rodzinach personelu szpitala lub u nich samych stwierdza się konieczność leczenia onkologicznego, wszyscy kierują się do Bydgoszczy, Gdańska. Nie może być tak,że na oddziale jest np. 80 pacjentów i o każdym decyduje jedna osoba, chociaż lekarzy jest tam kilku. No i onkologia również jest w większości szpitali, a neurochirurgia, nie. Grudziądz to małe miasto z olbrzymim bezrobociem, bez perspektyw, miasto ludzi starszych, ten moloch w Węgrowie to inwestycje bez dna. Nie można pozwolić na to,,żeby personel upominał się o ciężko zarobione pieniądze, lub może pracował za darmo, bo ktoś ma wysokie aspiracje i chce łatać dziury zarobkami pracowników. Może byłoby inaczej, gdyby za błędy należało płacić z majątku osobistego,prywatnego, a tak można do bólu powtarzać, że każdy szpital ma długi i spać spokojnie, bo nawet gdyby... to ja jestem bezpieczny

G
Gość

A mnie akurat żal również lekarzy, bo żeby mieć to, co każdego w naszym miasteczku doprowadza do skrętu, muszą również non stop dyżurować, pracować na kilku etatach, uczyć się również non stop i prowadzić życie rodzinne,jak każdy. Nie jest winą lekarzy,że są takie dysproporcje w zarobkach np. lekarz-pielęgniarka, chociaż bralibyśmy tylko pod uwagę ilość wypracowanych godzin, a nie kompetencje, specjalizacje, czy chociażby branie zwykłej odpowiedzialności za wykonywane zlecenia. A porównując np. ortopedię do neurochirurgii i próbując wcisnąć tu, na forum,że jest to podobnie zasadne,powiem tylko tak. Ortopedia jest w każdym szpitalu i to zapewne nie tylko na mnogość przypadków,które leczy się akurat na tym oddziale. Szpital w Węgrowie natomiast może się obyć bez neurochirurgii,gdzie mnogość wykonywanych zabiegów miesięcznie to kilka. Te kilka równie dobrze można zoperować tam,gdzie do tej pory, a pieniądze wydawane na oddział ,który służy tylko do podwyższania ego spożytkować na to,co ważne, np. na personel średni,lub spłatę horrendalnych długów.

ale w naszym szpitalu zawsze tak było,że dbało się o przyjezdnych,choćby byle jakich, a swoich się zwalniało. lub straszyło zwolnieniem.

G
Gość
W dniu 12.01.2016 o 15:16, Gość napisał:

Bez przesady. Neurochirurgia w naszym szpitalu generuje jedynie koszty i piszę tutaj przede wszystkim o wynagrodzeniach dla personelu dojeżdzającego. Pacjentów operowanych jest w ciągu miesiąca kilku- równie dobrze zabiegi te wykonywać by można np. w Gdańsku. Jednak super to brzmi, że w naszym grajdole wykonuje się takie zabiegi, odwraca to też uwagę od innych,mniej medialnych spraw. Szpital w Węgrowie to szpital na miasto pokroju Warszawy- przede wszystkim przeinwestowany, ponieważ KTOŚ spełnia swoje mżonki i aspiracje, kosztem jak wielkim, wiemy wszyscy. Lekarze dojeżdzający np. z Gdańska nie robią tego z dobrej woli, serca- są przede wszystkim SOWICIE wynagrodzeni. Moi drodzy,podniecajmy się czym innym, co służy ogólnemu dobru,ponieważ jak wiemy WSZYSCY MAMY KŁOPOTY,BO KŁOPOTY MA SZPITAL. No i może tak na sam koniec- początek Nowego Roku zaczął się dla lekarzy stacjonarnych,kontraktowych od wypłacania pensji z kilkudniowym opóznieniem. Jaki początek,taki zapewne cały rok i oby tylko zakończyło się za każdym razem na kilku dniach.

"ameryki" nie odkryłeś, każdy wysoko specjalistyczny oddział generuje wysokie koszty, droga specjalistyczna "aparatura" a lekarze operatorzy się cenią się bardzo i tego nie przeskoczysz bo to trend ogólno światowy 

 

ps

idąc twoim tokiem myślenia ortopedię można by zredukować do poziomu "gipsowni" tak aby tylko zaopatrzyć chorego, a endoprotezy bioder, kolan, rekonstrukcję wiązadeł zostawić Toruniowi, Bydgoszczy, Gdańskowi. Onkologie można również zlikwidować bo większość chorych i tak umrze niech jeżdżą do RCO w Bydgoszczy, nie generują koszty w grudziądzkim szpitalu. Podobnie z Odziałem Przewlekłej Terapii przecież tam leżą beznadziejne przypadki, niech umierają w domu, a nie na koszt podatników grudziądzkich

 

Jako spec wysokiej klasy powinieneś wiedzieć, że szpitale tzw "publicznej służby zdrowia" na całym świecie są zadłużone i borykają się z problemami finansowymi bo dla nich priorytetem jest leczenie.

 

Zupełnie inna jest sytuacja finansowa lecznic prywatnych, ale dla nich nie jest priorytetem leczenie tylko zarabianie pieniędzy. W tych lecznicach nie znajdziesz ojomów, odziałów przewlekłej terapii, tylko odziały komercyjne. Szybki, drogi zabieg i pacjent spada do domu.

 

Zobacz ile kosztuje rekonstrukcja więzadeł kolanowych w prywatnie klinice, albo ile kosztuje doba w prywatnym hospicjum.   

G
Gość

Lekarzy to mi akurat nie żal, biedaków, ale średni personel pewnie też te psie pieniądze, dostał na raty. A to ludzie żyjący często od pierwszego do pierwszego, harujący po 12 godzin codziennie, nie rzadko dyżury 24 godzinne. Leżałam niestety ostatnio na internie i widziałam jak dyżurują. Masakra. A salowa, teraz kontraktowa sprzątająca, podłogę myła dwa razy w tygodniu, nie widziałam, żeby wycierała szafki albo parapety. Ale to takie niemedialne, nikogo nie zainteresuje... do czasu, aż się zdarzy tragedia i będą tytuły "Przemęczona pielęgniarka zabiła pacjenta!!!"

G
Gość

Bez przesady. Neurochirurgia w naszym szpitalu generuje jedynie koszty i piszę tutaj przede wszystkim o wynagrodzeniach dla personelu dojeżdzającego. Pacjentów operowanych jest w ciągu miesiąca kilku- równie dobrze zabiegi te wykonywać by można np. w Gdańsku. Jednak super to brzmi, że w naszym grajdole wykonuje się takie zabiegi, odwraca to też uwagę od innych,mniej medialnych spraw. Szpital w Węgrowie to szpital na miasto pokroju Warszawy- przede wszystkim przeinwestowany, ponieważ KTOŚ spełnia swoje mżonki i aspiracje, kosztem jak wielkim, wiemy wszyscy. Lekarze dojeżdzający np. z Gdańska nie robią tego z dobrej woli, serca- są przede wszystkim SOWICIE wynagrodzeni. Moi drodzy,podniecajmy się czym innym, co służy ogólnemu dobru,ponieważ jak wiemy WSZYSCY MAMY KŁOPOTY,BO KŁOPOTY MA SZPITAL. No i może tak na sam koniec- początek Nowego Roku zaczął się dla lekarzy stacjonarnych,kontraktowych od wypłacania pensji z kilkudniowym opóznieniem. Jaki początek,taki zapewne cały rok i oby tylko zakończyło się za każdym razem na kilku dniach.

K
Karol

neurochirurgia w Grudziądzu to rewelacja :)

E
Ewa

Przeszłam taką operację kilka lat temu. Byłam drugą osobą operowaną na tym sprzęcie.To są cuda medycyny. Uratowaliście mi życie . Cóż ponad to. Pozdrawiam Neurochirurgię w Grudziądzu. Jesteście WIELCY.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska