Małżeństwa na szkoleniu

     - Pary, które przystąpiły właśnie do szkolenia, oczekiwały na te zajęcia rok. Po prostu na ich sfinansowanie nie było wcześniej pieniędzy. Wreszcie udało się pozyskać 8 tysięcy złotych z Towarzystwa "Nasz Dom". To wprawdzie nie pokrywa całości kosztów, ale mimo wszystko zdecydowaliśmy się to szkolenie rozpocząć - _poinformowała Maria Zwolenkiewicz, dyrektor PCPR w Żninie. Zajęcia odbywać się będą w dwóch grupach, po siedem par małżeńskich w każdej. - _To odpowiedni zespół, przy większej liczbie par trudniej byłoby prowadzić takie szkolenie. Małżonkowie spotykać się będą raz w tygodniu. W sumie przewidzianych jest 9 spotkań. Zakończenie przewidujemy we wrześniu.
     Aby zostać uczestnikiem szkolenia, zainteresowani muszą najpierw złożyć stosowne podania w siedzibie PCPR przy ul. Kl. Janickiego w Żninie. Później dyrekcja tej jednostki przeprowadza wywiad środowiskowy, spotyka się z małżeństwem, czyli potencjalnymi, przyszłymi rodzicami.
     - Zainteresowanie adopcją lub stworzeniem rodziny zastępczej ciągle jest u nas bardzo duże. Problemem jest jednak zdobycie pieniędzy na przeprowadzenie niezbędnego szkolenia. Dlatego obecna grupa czekała aż rok.
     - Zainteresowanie jednak swoją drogą, a decyzja o adopcji lub utworzeniu rodziny zastępczej swoją. Zdarzają się bowiem małżeństwa bogate, które nie do końca są zdecydowane, mówią, że z jednej strony chciałyby adoptować dziecko, ale gdy pomyślą, że cały majątek miałby później przejść w obce ręce, zaczynają się wahać. I to jest dla nas pewien sygnał... Najczęściej jednak zgłaszają się do nas pary, dla których adopcja jest spełnieniem pragnień. Są i tacy, którzy mają trójkę swoich dzieci, a mimo to, uwzględniając dobre warunki materialne, chcą przyjąć pod swój dach jeszcze kolejne dzieci i stworzyć dla nich rodzinę - opowiada M. Zwolenkiewicz.
     Jak się dowiedzieliśmy, przy adopcji labo utworzeniu rodziny zastępczej zawsze wiek rodziców gra ważną rolę. - Wiadomo, że małżeństwu, które ma po 45 lat, raczej nie oddaje się pod opiekę niemowlaka, tylko dzieci starsze. Ale właśnie po to również jest szkolenie. Podczas zajęć pary otwierają się, wiele sobie uświadamiają, często wiele się w nich zmienia...