Motorniczy w tramwaju 46 powiedział, że mogą z takim biletem pojechać do Zgierza * W Helenówku wsiadł kontroler i wystawił im mandaty za jazdę na gapę.
- Spytałam go, czy te bilety są ważne do Zgierza - opowiada p. Małgorzata. - Odpowiedział, że spokojnie mogę jechać.
Za Helenówkiem w tramwaju pojawił się kontroler i... nie było żadnej dyskusji. Zażądał dowodów osobistych od obojga małżonków. Nie pomogło tłumaczenie, że motorniczy mówił, iż bilety są ważne, nie pomogło poświadczenie tego faktu przez innych pasażerów. Kontroler wystawił im dwa wezwania do zapłaty za jazdę bez ważnego biletu, każde na 272 zł i40 gr. Bo owszem, mieli bilety jednodniowe, ale ważne tylko w strefie 1 (po 5,50 zł), a nie w strefie 1+2 (po 6,60 zł sztuka).
- Od strony formalnej mandaty zostały wystawione prawidłowo - mówi Sebastian Grochala, rzecznik MPK.
I pewnie ma rację. A od strony czysto ludzkiej?
Ostatki 2018. Kiedy koniec karnawału 2018?
Botoks online. Gdzie oglądać w internecie?