https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mamusię przekręcił na drzewie

(bas)
Dzielnicowy z posterunku w Skępem i strażnik leśny z miejscowego leśnictwa w trakcie wspólnych działań pod nazwą "Choinka", rozpracowali troje sprawców kradzieży drewna z lasu. Jeden z rabusiów część zdobytego w ten sposób "łupu" sprzedał własnej matce.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj na terenie gminy Skępe W trakcie wspólnych działań miejscowych policjantów i strażników leśnych ujawniono kradzież drewna z lasu. Patrolowi szybko udało się ustalić "sąsiedzkie trio", które ukradło ze stosu państwowego lasu blisko 2 metry sześcienne drewna brzozy.

Amatorami darmowego opału okazali się dwaj sąsiedzi w wieku 29 i 38 lat i 37-letnia znajoma jednego z nich. Dzięki sprawnej akcji skradzione drewno, warte ponad 200 zł w całości wróciło do prawnego właściciela. Część łupu policjanci znaleźli w trakcie przeszukania garażu 38-latka, resztę u drugiego ze sprawców, który - jak się okazało - sprzedał brzozę własnej matce. Zapewniał ją przy tym, że pochodzi ono z legalnego źródło, na okoliczność czego posiada fakturę zakupu. Dzisiaj wszyscy troje usłyszeli już zarzuty kradzieży.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska