Do napaści doszło w czwartek wieczorem. Oboje trafili do szpitala, niestety chłopak zmarł z powodu odniesionych ran. Matka przeżyła, jej stan pozostaje stabilny.
Rodzina jest w szoku i żałobie. – Zawsze mówił, to co myśli, był zabawnym, psotnym, nieco zuchwałym chłopcem. Uwielbiał grać na Xboxie i kibicował Manchesterowi City – mówią bliscy.
– Był jak każdy inny nastolatek, był bardzo pomocny, nawet dla tych, których dopiero poznał. Dla naszej rodziny jest bohaterem – wspominają Kubę.
W tej sprawie zatrzymano w Kencie 44-letniego mieszkańca Manchesteru. Miał znać zarówno matkę i syna. Jest przesłuchiwany.
– Wciąż trwa nasze śledztwo, ostatnie zatrzymanie może być dużym krokiem w kierunku znalezienia odpowiedzi, na które oczekuje rodzina w żałobie – powiedziała inspektor Alicia Smith z policji w Manchesterze.
