Podobnie jak na tegorocznych halowych mistrzostwach Europy górą był Kszczot. Do ostatniej chwili musiał jednak walczyć z niesamowicie atakującym Lewandowskim (Zawisza Bydgoszcz). Obaj pobiegli najszybciej w tym sezonie, a Kszczot nawet najszybciej w swojej karierze - 1.44,30. Lewandowski uzyskał 1.44,61.
To piąty i szósty obecnie wynik na świecie w tym sezonie i oczywiście dużo lepszy od minimum PZLA na mistrzostwa świata w Korei. Nic do powiedzenia w starciu z Polakami nie miał aktualny mistrz świata - Mbuleani Mulaudzi (RPA), który przybiegł piąty (1.46,59).
Materiał wideo z biegu na 800 metrów zrealizowaliśmy dzięki uprzejmości TVP.
Czytaj e-wydanie »