
"Ty myślałeś naprawdę, że ja przyjadę do Częstochowy się z Tobą bić?! Nie wybierałem się do Częstochowy. Jestem w Warszawie, gdzie mam spotkania biznesowe z poważnymi ludźmi. Człowieku, tam nikogo nie ma! Od początku chciałem, żebyś stał jak ten gł*** na mrozie i czekał na walkę z gościem, który się nigdy w życiu nie bił (...). Przecież ty byś pobił jakieś 85 procent kobiet w tym kraju, więc mnie też byś pobił" - szydził w mediach społecznościowych Stanowski.
Na następnych zdjęciach kolejne informacje i memy z kurtką Najmana. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Marcin Najman postanowił przekazać legendarną kurtkę na licytację WOŚP. Stanowski nie mógł przegapić takiej okazji. Dziennikarz założył aukcję na jednym z portali, na której zebrano 20 tysięcy złotych. Taka kwota wystarczyła, aby wygrać licytację kurtki Najmana podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Nie zakładałem, że muszę mieć kurtkę, ale tyle osób pisało, że musimy wylicytować. To nie moja kurtka, to jest nasza kurtka, całej internetowej społeczności, która jest wokół mnie skupiona - podkreślił Stanowski.
Na następnych zdjęciach kolejne informacje i memy z kurtką Najmana. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Obaj panowie spotkali się na orkiestrowej scenie, gdzie Marcin Najman błysnął ostrym językiem i nie odmówił sobie wbicia małej szpilki w rywala. - To fenomen niebieskiej kurtki, która żyła własnym życie. Uzyskała popularność większą niż Krzysio. Krzysio podpiął się pod kurtkę, budując swoją popularność, ale wszystko kończy się happy endem. Można było to zrobić w lepszym stylu i Krzysio mógł wylicytować za własną kasę, ale najważniejsze, że zrobił zbiórkę na szczytny cel. Jeśli można było przekuć to szaleństwo w coś dobrego, to właśnie to robimy - podsumował Marcin Najman.
Na następnych zdjęciach kolejne informacje i memy z kurtką Najmana. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Na końcu okazało się, że wszyscy zyskali na awanturze z niebieską kurtkę w tle. Na WOŚP trafiło wiele dodatkowych funduszy, a zarobili także obaj panowie. Spotkali się bowiem na piwie, sponsorowanym przez jeden z browarów. Krzysztof Stanowski zdradził na twitterze, że za zdjęcie z napitkiem zainkasował 30 tys. zł, z czego połowę przekazał na cele charytatywne.
Na następnych zdjęciach kolejne informacje i memy z kurtką Najmana. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.