Maria Sapichowska zasłużyła się gminie. Przed wieloma laty zakładała Koło Gospodyń Wiejskich w Sadkach. Od samego początku istnienia działa też w zespole folklorystycznym „Sadkowianie”, który do dziś jest jedną z wizytówek gminy. Obecnie to zespół pieśni i tańca, za czasów pani Marii był to zespół wyłącznie śpiewaczy. Nic dziwnego, że z okazji setnej rocznicy urodzin jubilatkę odwiedzili w domu przedstawiciele „Sadkowian”.
Ludowe melodie zapadły w pamięć
Oprócz gromkich 200 lat goście zaśpiewali seniorce ludowe piosenki pt. „Posłała mnie matka” i „Spadła z wiśni”. Okazało się, że pani Maria świetnie je pamięta.
- Dwie zwrotki zaśpiewała razem z nami, podczas kolejnych – nuciła melodię – opowiada Iwona Biniak, członkini zespołu i dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Sadkach. - Pani Maria – jak na swój wiek - wciąż jest w dobrej kondycji fizycznej. Byliśmy pod wrażeniem, gdy zobaczyliśmy jak idzie po schodach – przyznaje dyrektor Biniak.
W imieniu mieszkańców gminy Sadki dziękujemy za rozpowszechnianie folkloru i bezinteresowną pracę w zespole „Sadkowianie”. Proszę przyjąć najgorętsze życzenia wielu sił, rodzinnej radości, spokoju i pogody ducha na kolejne lata – napisali w okolicznościowym liście przedstawiciele zespołu.
Powinszowania i kwiaty
Ale życzeń dla jubilatki było więcej, nie tyko od najbliższej rodziny. W imieniu wójta Dariusza Gryniewicza powinszowania i bukiet kwiatów przekazała Marii Sapichowskiej Monika Niedbała, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Sadkach.
Jak dowiedzieliśmy się w USC - pani Maria Sapichowska jest obecnie najstarszą mieszkanką gminy Sadki. Ale osób, które doczekały pięknego wieku w gminie więcej.
- W przyszłym roku dwie kolejne mieszkanki naszej gminy skończą sto lat. Uroczystości odbędą się we wrześniu i w grudniu – poinformowała nas Monika Niedbała.
100 lat Marii Sapichowskiej
