W Polsce norweski koncern Rieber&Son jest właścicielem marki Delecta oraz King Oscar. We Włocławku w zakładzie Rieber Foods Polska produkowane są wyroby z logo Delecta. To między innymi galaretki, kisiele, budynie, kawa zbożowa "Anatol", ciasta w proszku, wśród których największe wzięcie wśród pań domu ma karpatka. Do Rieber Foods Polska należy też zakład w Gniewinie (woj. pomorskie), który dostarcza na polski rynek konserwy rybne King Oskar.
Po przejęciu Gellwe asortyment produkcji włocławskiego zakładu zostanie poszerzony o ciasta w proszku, dodatki i przyprawy do ciast oraz desery w proszku.
- Przejęcie marki Gellwe wzmocni naszą pozycję rynkową, staniemy się jeszcze ważniejszym partnerem handlowym dla dostawców i klientów - mówi Piotr Sieńko, prezes Rieber Foods Polska SA.
Dla mieszkańców regionu kujawsko-pomorskiego ważne jest, że po podpisaniu umowy z Food Care, właścicielem Gellwe produkcja deserów oraz wyrobów do pieczenia zostanie przeniesiona z podkrakowskiego Zabierzowa do zakładu we Włocławku. Jest więc szansa na zwiększenie zatrudnienia. Zresztą już Rieber Foods Polska szuka pracowników m.in. do wprowadzenia nowych produktów.
Ostateczna finalizacja kontraktu z Food Care nastąpi po otrzymaniu pozytywnej opinii Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Najprawdopodobniej nastąpi to w połowie tego roku. Ile zapłaci Rieber&Son za przejęcie marki? Norweski koncern tego nie ujawnia.
Gellwe i Delecta to marki uzupełniające się pod wieloma względami. Specjaliści od rynku podkreślają, że Gellwe posiada silną i ugruntowaną pozycję w sieciach międzynarodowych, natomiast wyroby Delecty opanowały polskie sklepy.
