Marzena i Mariusz Górscy z Sośna (pow. sępoleński) specjalizują się w produkcji drobiu. Gospodarują na 160 hektarach, ich własne grunty stanowią 110 ha. Uprawiają rzepak ozimy, pszenicę ozimą, żyto, groch siewny, kukurydzę i owies.
Drób korzysta z wolnego wybiegu
Gospodarze zajmują się sprzedażą bezpośrednią gęsich i kaczych tuszek.
Ich drób korzysta z wolnego wybiegu, za budynkami gospodarskimi. Kaczki i gęsi żyją w zgodzie na ogrodzonym pastwisku, choć dzielą się na stada. Także młody drób ma luksusowe warunki, z dostępem do wybiegu.
- W swoim gospodarstwie hodujemy rocznie około 400 gęsi i półtora tysiąca kaczek - mówi Marzena Górska.
Chów w zgodzie z naturą
Od 2014 roku mają zatwierdzony zakład uboju drobiu. - Gęsi i kaczki ubijamy na terenie gospodarstwa i tu sprzedajemy m.in. odbiorcom indywidualnym - mówi rolniczka. - Chów odbywa się w najbardziej - jak to tylko możliwe - naturalny sposób.
Mariusz Górski podkreśla: - W zgodzie z naturą! Wykorzystujemy swoje pasze.
Polecamy również: W gospodarstwie Marzeny i Mariusza Górskich w Sośnie [zdjęcia]
Starają się maksymalnie ograniczyć stosowanie leków. Uważają, że chów w małych stadach sprzyja lepszej dbałości o zdrowie ptaków, bo łatwiej wszystkiego dopilnować.
Restauratorzy docenili ich drób
- Odbiorcami tuszek są nie tylko osoby indywidualne, ale i restauracje (Karczma Rzym, Diabelski Młyn) - mówi pan Mariusz.
Zainteresowanych ich towarem jest coraz więcej, zatem zamierzają dalej inwestować. - Interesuje nas rolniczy handel detaliczny (RHD) - dodają. Mają nadzieję, że uda się im skorzystać ze wsparcia na tego typu inwestycje, które obiecuje rząd.
- Minister Ardanowski dobrze mówi i warto go posłuchać - twierdzi pani Marzena. Rolnicy chwalą przede wszystkim pomysły szefa resortu związane ze sprzedażą żywności z gospodarstw i rozwojem RHD. A oni chcieliby zainwestować np. w zakup wędzarni i chłodni. Poza tym zamierzają zająć się produkcją przetworów z gęsiny. Nie wykluczają postawienia oddzielnego budynku do przetwarzania drobiowego mięsa.

Przyda się sklepik przy gospodarstwie
Mają odchowalnię dla piskląt (zarówno kaczych jak i gęsich), a dla dorosłych ptaków - pomieszczenia inwentarskie i wiaty.
- Planujemy jeszcze postawienie sklepiku przy gospodarstwie - mówi pan Mariusz. - Żeby ludzie, którzy widzą u nas gęsi i kaczki nie bali się zapytać o tuszki i inne przetwory. Bo na razie zaglądają, ale tak nieśmiało - nie chcą nam przeszkadzać.
Pan Mariusz otrzymał odznakę honorową „Zasłużony dla rolnictwa” nadaną przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Państwo Górscy są doceniani także za działalność społeczną w gminie Sośno.
Tym razem zwyciężyli w konkursie Rolnik Roku 2019, w kategorii gospodarstw powyżej 100 ha!
