Aktualizacja, godz. 21.20
Zgodnie z przewidywaniami, zatrzymanie Pawła "Popka" Raka to zwykła farsa i żart. Trzeba przyznać - kiepski. "Popek" cel jednak osiągnął - zrobił wokół siebie sporo szumu. Jego walka z Mariuszem Pudzianowskim żartem jednak już nie jest.
Wcześniej pisaliśmy:
Paweł Rak, kontrowersyjny muzyk został aresztowany w centrum handlowym Złote Tarasy. Tak przynajmniej wynika z wideo, które znajduje się w sieci. Tyle że śródmiejscy policjanci... nie potwierdzają takiej akcji.
Wszystko odbyło się na oczach mediów i setek wiernych fanów artysty, którzy przybyli do Złotych Tarasów na otwarty trening przed sobotnią galą KSW 36 w Zielonej Górze. Podczas imprezy oficjalnie potwierdzono podpisanie kontraktu pomiędzy KSW i Popkiem oraz ogłoszono najbliższego rywala muzyka. Tak wyglądało całe zamieszanie:
Okazało się, ze 3 grudnia na gali KSW 37 w Krakowie dojdzie do walki pomiędzy Popkiem i byłym mistrzem świata strongmanów Mariuszem Pudzianowskim. Panowie spojrzeli sobie głęboko w oczy, pozowali do zdjęć, a kiedy udzielali wywiadów, w Złotych Tarasach pojawiła się "uzbrojona jednostka policyjna". Co widać na wideo, funkcjonariusze, a właściwie osoby przebrane za policję, ruszyły zdecydowanie w stronę Popka, który został aresztowany. Zatrzymany wyglądał na bardzo zaskoczonego, pytając jedynie "policjantów" "Panowie, ale o co chodzi". Rozmawialiśmy w tej sprawie z policjantami ze Śródmieścia, którzy nic o takich działaniach nie wiedzą.
- Nie wykluczamy, że była to inscenizacja - powiedzieli policjanci w rozmowie z naszemiasto.pl.
Sytuacja wzbudziła konsternację wśród dziennikarzy, kibiców i pracowników KSW. Przedstawiciele federacji nie skomentowali zatrzymania ich zawodnika.
- Takiego zatrzymania chyba nie można zaaranżować. Wiele lat temu byłem w podobnej sytuacji. Przy zwykłej kontroli wysiadło kilku chłopaków, kazali mi położyć ręce na maskę samochodu i tak dalej. Może się okazać, że za kilka dni nie będę miał już przeciwnika. Zobaczymy. Jeśli dostanę kogoś innego, będę się z nim bił - zapowiedział z kolei Pudzianowski.
Czekamy na dalsze informacje.
Follow https://twitter.com/baltyckisport