Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Markety są coraz biedniejsze i oszczędzają na pracownikach. Zamieniają umowy o pracę na umowy zlecenia

Agnieszka Domka-Rybka, fot. Archiwum [email protected] Tel. 52 326 31 86
Choć oficjalnie markety nie podają liczb, wiadomo, że zbiedniały, ich przychody spadły
Choć oficjalnie markety nie podają liczb, wiadomo, że zbiedniały, ich przychody spadły
Kupujemy coraz mniej, dlatego kryzys dopadł także najsilniejszego gracza w branży, czyli sieci handlowe. Szukają więc oszczędności, głównie w pracownikach.

Otrzymaliśmy sygnał od kasjerki z Carrefoura, to pokłosie naszej akcji "Człowiek za kasą" : - Jestem przerażona tym, co się u nas dzieje - mówi - Firma likwiduje miejsca pracy. To znaczy: wynajęła zewnętrzną spółkę, która przejmuje zwolnione osoby i proponuje im gorsze warunki, już nie umowę o pracę, tylko umowę zlecenie. I ludzie się na to godzą!

Carrefour: To jest zgodne z prawem

Nasze informacje potwierdza Jan Dopierała, sekretarz Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ Solidarność. - Zdaję sobie sprawę, że w kryzysie zmniejszyły się przychody marketów. Jednak to wcale nie znaczy, że można tak traktować ludzi! Mają harować bez ubezpieczenia? - denerwuje się Dopierała.

- Zapewniam, że w przypadku rozwiązania umowy, nasza sieć postępuję zgodnie z prawem pracy - twierdzi Maria Cieślikowska, dyrektor ds. PR i Komunikacji Zewnętrznej w Carrefour Polska. - Rozpoczynając działalność z nowym partnerem, skontaktowaliśmy z nim część pracowników celem ewentualnej rozmowy o współpracy. Wiemy, że kilka osób skorzystało z takiej możliwości, lecz nie znamy nowych warunków pracy, które zostały im zaproponowane. W województwie kujawsko-pomorskim współpracę z zewnętrznym kontrahentem rozpoczęło siedem osób.

Bardzo napięta atmosfera jest również w sieci Real. - Negocjacje płacowe zostały przez centralę "zrzucone" na poszczególne sklepy, gdzie w związku z tym jest stosowany emocjonalny szantaż - zdradza nasz informator. - Centrala nie zgodziła się na 6-procentowe podwyżki, tylko 2,5-procentowe.

Real: więcej o... 2,20 zł brutto na osobę

- Problemem wzrostu wynagrodzeń chce się psychologicznie obciążyć pracowników - komentuje Dopierała. - W poszczególnych sklepach mówi się na przykład: "Mamy 1000 zł brutto na podwyżki dla was". Wychodzi więc 2,20 brutto na osobę". Albo pracownicy słyszą: "Dostaniecie podwyżki, ale zwolnimy 30 osób. Co wolicie?" To rzeczywiście jest szantaż!

- W tym roku nie udało się zawrzeć porozumienia na poziomie centralnym z powodu różnicy stanowisk strony związkowej i zarządu sieci co do wysokości podwyżek - wyjaśnia Agnieszka Łukiewicz-Stachera, rzecznik prasowy sieci Real. - Propozycją pracodawcy był wzrost wynagrodzeń przeciętnie o 2,5 procent, zaś strona związkowa pozostawała nie przy swojej propozycji, nie 6 a 3-procentowych podwyżek. Uzgodniliśmy, że dalsze rozmowy będą prowadzone na poziomie poszczególnych sklepów. W wymagającej sytuacji rynkowej, a taką mamy, najważniejsza jest ochrona miejsc pracy.

Dodajmy, że w naszym regionie Real ma cztery markety: w Bydgoszczy (1), Włocławku (2), Toruniu (1) i łącznie zatrudnia w 847 osób.

Sygnały, które dochodzą z marketów to wyraźny znak, że rynek się skurczył. Na początku kryzysu Ryszard Tomaszewski, prezes Tesco Polska powiedział portalowi Wirtualna Polska, że muszą nastąpić przetasowania wśród dużych operatorów handlowych. Jego zdaniem pewne sieci zdecydują się wyjść z Polski.

Jest zdecydowanie za ciasno. Mamy ponad 10 dużych sieci: trzy francuskie marki E.Leclerc, Carrefour i Auchan, jedną sieć niemiecką i jedna brytyjską czyli Real i Tesco. Są też sklepy dyskontowe: Lidl, Biedronka, Netto i Kaufland.

 

Czytaj też: Markety. Kasjerki są dla nas wartościowymi pracownikami. To nasze stewardesy!

Czytaj i zobacz: Klient nasz... cham. Solidarność internautów po wstrząsającym liście kasjera z hipermarketu (wideo)

Czytaj też: Markety. Nie tylko kasjerzy są źle traktowani! Z klientami też nikt się nie liczy! 

 

Wypowiedz się na FORUM: Robią Państwo mniejsze zakupy w marketach? Żal Wam tych firm? Szkoda będzie, jeśli niektóre spakują manatki? Czy żal wam pracowników?  

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska