Parlamentarzyści z PiS – Ewa Kozanecka, Piotr Król, Łukasz Schreiber, a także poseł do PE Kosma Złotowski i szef miejskich struktur PiS Tomasz Rega zwołali konferencję, która była odpowiedzią na hasła wyborcze, które padły podczas konwencji PO. Padła tam zapowiedź likwidacji urzędów wojewódzkich.
- PO chce likwidacji urzędów wojewódzkich, nie tylko w Bydgoszczy, ale w całym kraju. To zamiar sprzeczny z Konstytucją. Nasi przyjaciele z PO przychodzą na nasze spotkania z hasłem „konstytucja”. Może zatem najpierw ją przeczytają? Likwidacja urzędów doprowadziłaby do landyzacji kraju, to stary postulat KLD, postulat dla Polski bardzo zły, a dla województw z dwiema stolicami oznacza degradację miast z urzędem wojewody - twierdzi Kosma Złotowski.
- Pan Roman Jasiakiewicz, radny województwa mówił, że marszałkowie są udzielnymi książętami, po postulatach PO staliby się udzielnymi królewiczami - twierdzi poseł Łukasz Schreiber. - To zły postulat z punktu widzenia ogólnopolskiego, ale godzi również w integralność województwa i jest groźny dla Bydgoszczy. To nie kwestia jednego urzędnika, ale kilkuset ludzi którzy tu pracują i znaczenia dla pozycji Bydgoszczy. Pisaliśmy do prezydenta Bruskiego by przeciwstawił się temu pomysłowi, ale odpowiedziano nam, że będą chcieli urząd marszałkowski przenieść do Bydgoszczy. Nic takiego na konwencji PO nie usłyszałem. Są jednak dwie dobre wiadomości – pierwsza, nie zanosi się na to, by PO miała okazję do spełnienia postulatów, a druga, że nawet jak PO jest u władzy, to nie pali się do likwidacji UW.
Zobacz również:
Pan Roman Jasiakiewicz, radny województwa mówił, że marszałkowie są udzielnymi książętami, po postulatach PO staliby się udzielnymi królewiczami
– Mamy pytania do Rafała Bruskiego - czy brał udziału w konwencji PO i czy popiera postulat likwidacji urzędu wojewódzkiego - mówi poseł Piotr Król. Bydgoszczanie mają prosty wybór – jeśli chcecie wyrabiać sobie paszporty w Toruniu, głosujcie na PO, jeśli nie – głosujcie na PiS.
Politycy PiS przedstawili również własną wersję tzw. sześciopaka Grzegorza Schetyny. Na kartce wypisane mieli sześć haseł -
marszałek województwa z Torunia, dwa razy mniejsza ilość środków na mieszkańca Bydgoszczy i Torunia, upadek Zachemu, grabarze bydgoskiego sportu drużynowego, puste obietnice. - Punkt szósty dopisało nam życie na konwencji PO – postulat likwidacji urzędu wojewódzkiego. Będziemy wzywać mieszkańców miasta, by po 12 latach rządów PO w województwie zdecydowali się na odsunięcie władzy - zapowiedział poseł Schreiber.
Będziemy wzywać mieszkańców miasta, by po 12 latach rządów PO w województwie zdecydowali się na odsunięcie władzy
Zobacz również: "Flesz. Emerytury dla matek z 4 dzieci