
Niedawno ujawniliśmy, że Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego we Włocławku, kosztem blisko 13 tys. zł, wydał ulotki reklamujące działania ośrodka. W odróżnieniu od innych wydawnictw WORD, zamieszczono na niej nazwisko, życzenia oraz zdjęcie dyrektora ośrodka Jarosława Chmielewskiego wręczającego dziewczynce misia. Dyrektor zaś kandyduje z czwartego miejsca listy PiS do europarlamentu.
Jak poinformowała nas wczoraj Beata Krzemińska, rzecznik marszałka Piotra Całbeckiego, jej szef z dniem 19 maja wysłał Chmielewskiego na urlop bezpłatny. Aż do dnia wyborów.
Marszałek wystąpił wcześniej m.in. do trzech firm konsultingowych o opinię, czy ulotki miały charakter wyborczy. Jej projekt i wykonanie oceniono niezbyt wysoko, ale firmy nie były w stanie wydać jednoznacznej opinii.
W tej sytuacji marszałek zlecił więc wykonanie specjalnej ekspertyzy. Na podstawie badań ankietowych mieszkańców miasta i powiatu włocławskiego, ma ona ustalić, czy ulotka spełniła swoje zadanie dotyczące bezpieczeństwa ruchu drogowego. Od wyników tej ekspertyzy zależą dalsze losy Chmielewskiego.
Pani rzecznik informuje też, że po publikacji "Pomorskiej" marszałek postanowił dokonać zmian w statutach wszystkich WORD-ów w naszym województwie. Dotychczas ich dyrektorzy mieli pełną autonomię, teraz zostanie ona ograniczona. Znacznemu zwiększeniu ulegnie też kontrola prowadzonych przez nich wydatków, m.in. na prewencję.