Dwie fale powodziowe, które przeszły przez Toruń w maju i czerwcu, największe szkody wyrządziły na terenach rekreacyjnych nad Wisłą m.in. Kępie Bazarowej i Martówce. Wielka woda zniszczyła m.in. platformę widokową na panoramę Starówki, drewniany mostek nad Martów-ką, szlaki dla pieszych, place zabaw, a także przepust w wale przeciwpowodziowym przy ul. Przybyszewskiego. Ponadto powaliła drzewa, w tym trzy, 200-letnie dęby.
W ciągu ostatnich tygodni magistrat prowadził porządki na terenach rekreacyjnych. - Otoczenie Martówki jest już czyste i bezpiecznie - podkreśla Szczepan Burak, szef magistrackiego wydziału środowiska i zieleni. - Można już bez obaw odwiedzać to miejsce. Teren został odkażony. Są nowe boiska, grille i siedziska. Wymieniliśmy piach na placach zabaw i plaży.
W ciągu najbliższych dni znów skorzystamy też z punktu widokowego na Kępie Bazarowej. Zniknie jednak drewniany mostek nad Martówką. Obecnie trwa jego rozbiórka. - Jeszcze w tym roku powstanie projekt nowej konstrukcji - zapowiada Szczepan Burak. - Mostek będzie gotowy w przyszłym roku.
Z powalonych drzew zostaną wykonane stoły i siedziska dla odwiedzających Martówkę. Usuwanie szkód po powodzi pochłonie łącznie ok. 250 tys. zł.
- Ostatnie powodzie utwierdziły nas w przekonaniu, że na terenach zalewowych nad Wisłą nie można inwestować w stałą zabudowę - zaznacza dyrektor wydziału środowiska i zieleni.
Udostępnij