Martynka będzie chodzić!

Martyna z Brodnicy to jedna z piątki niepełnosprawnych dzieci, które od Caritas Diecezji Toruńskiej łącznie otrzymały 20 tys. zł. Nie byłoby tych pieniędzy, gdyby nie wolontariusze z prawie 90 szkół z naszego regionu. To oni zebrali te pieniądze.

Martyna Karbowska urodziła się bez nóg. Jej mama Aneta nie ukrywa, że bardzo przyda jej się wsparcie.

- Poprosiłam Caritas o pomoc, ponieważ chciałam kupić dla córki sprzęt do krwioterapii. Dzięki niemu nie bolą ją ręce, na których Martynka się porusza - opowiada.

Pani Aneta chce kupić dla małej aktywne protezy ze stymulacją ruchu, kosztujące, bagatela, 240 tys. Martyna musi także jechać na obóz rehabilitacyjny, aby nauczyła się w nich chodzić.

Mama dziewczynki uważa: - Na takich akcjach skorzystają wszyscy, także dzieci zdrowe, które nie tylko uczą się pomagania, ale również przebywania z chorymi.
To już druga edycja "Warto być bohaterem!".

Caritas chciał zwrócić nią uwagę na przemoc wobec dzieci. Do szkół trafiły ulotki, a nauczyciele i dyrektorzy wzięli udział w konferencji.

W finale, który odbył się w auli UMK wzięło udział ok. 900 uczniów, którzy także tu uczyli się jak reagować, gdy ktoś robi im krzywdę. Organizatorzy akcji chcieli im pokazać, że lepiej dawać dobro.

Marta Lewandowska, wolontariuszka z Torunia mówi: - Jestem chętna do pomocy. Jeśli, ktoś tego potrzebuje, to dlaczego nie wyciągnąć do niego ręki?

Ks. Daniel Adamowicz, dyrektor Caritas Diecezji Toruńskiej mówi: - Cieszymy się, że tyle dzieci mogło przyjechać na finał i na własne oczy zobaczyć tych, dla których zbierali pieniądze.

Może i Wy przyłączycie się do akcji? Wystarczy do 14 lutego wysłać SMS z hasłem "Pomagam" pod nr 72052. Ks. Adamowicz zachęca także do przekazywania Caritasowi 1 proc. podatku (Caritas Polska KRS 0000 19 86 45).