https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marzenia o ciszy

Andrzej Bartniak
Waldemar Moczyński
Waldemar Moczyński
Czyżby długie urlopy i egzotyczne wojaże wyszły z mody? Można wyciągnąć taki wniosek analizując wakacyjne plany naszych VIP-ów.

Dariusz Woźniak bierze najwyżej po 2-3 dni wolnego. Zwykle łączy to weekendem i w ten sposób co jakiś czas funduje sobie nieco dłuższy odpoczynek. - Niedawno byłem ze znajomymi na żaglach - zdradza skarbnik powiatu. - W lipcu i sierpniu regularnie zamierzam pojawić się w Sopocie. Praktycznie po kosztach wynająłem od kolegi mieszkanie, którym mogę wraz z rodziną dysponować do końca wakacji.

Marzenia o ciszy

Niczego szczególnego nie planuj wójt Drzycimia. - W tej chwili mam tyle na głowie, że nawet trudno mi powiedzieć kiedy wezmę urlop - mówi Waldemar Moczyński. - Gdy uporam się z najpilniejszymi sprawami, wyjadę na kilka dnia.
Dokąd? - Najchętniej nad jakieś spokojne jezioro - zwierza się. - Do szczęści wystarczy mi wędka i cisza. Kontakt z przyrodą, z dala od hałaśliwych ludzi, jest najlepszym lekarstwem na nerwy.
Przeciwko hałasowi, jaki zapewne będą robić wnuki, nie ma nic przeciwko Józef Wasiak, dyrektor Zespołu Szkół Menedżerskich w Świeciu. - Nie widuję się zbyt często z wnukami, których mama troje, dlatego takie dłuższe odwiedziny to dla mnie święto - podkreśla Wasiak. - Mieszkam w Świekatowie nie opodal pięknego jeziora. Żeby odetchnąć wystarczy, że wyjdę przed swój dom. Nie muszę nigdzie wyjeżdżać - przekonuje.

Lubię swoją działkę

Jak dotąd wczasów ani wycieczki nie wykupił również burmistrz Świecia i wszystko wskazuje na to, że tak już zostanie. - Na urlop wybieram się w sierpniu, ale w tym roku niczego jeszcze nie planowałem - mówi. - Prawdopodobnie odwiedzę zarówno góry, jak i morze. Ze znalezieniem kwater nie ma żądnych problemów, dlatego termin wypoczynku można dostosować do pogody i własnych potrzeb.
Z kolei burmistrz Nowego najlepiej się czuje nad jeziorem Radodzierz, gdzie ma domek letniskowy. - Nie lubię dalekich wyjazdów, zwłaszcza zagranicznych - powtarza za każdym razem pytany o wakacyjne zamiary. - Najlepiej relaksuję się u siebie na działce - stwierdza Stanisław Butyński.
Wypoczynek na działce wychwala też Adam Cieślak. - Sulnówko to bardzo ładna okolica - zapewnia radny. - Lipiec i sierpień zamierzam spędzić właśnie tam. We wrześniu natomiast wybieram się z rodziną do Chorwacji.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska