Wizja gmachu, który stanąć ma na Bulwarze Filadelfijskim między mostem drogowym a terenami kąpieliska "Wodnik" jest imponująca. - To byłby obiekt, nazywany na zachodzie "performing art centre" - _opowiada Marek Wakarecy. - To miejsce, gdzie organizuje się koncerty muzyki klasycznej, występy baletu, spektakle teatralne, przedstawienia musicalowe oraz seanse filmowe. Można tam również przeprowadzać kongresy. W projekcie zakłada się, że byłby to obiekt o zmiennej akustyce, a czegoś takiego jeszcze w Polsce nie ma.
**_Z Placu Słońca do Centrum
Architekt Andrzej Ryczek przedstawił też projekt kompleksowego zagospodarowania otoczenia budynku Międzynarodowego Centrum Kultury - bo tak roboczo nazwano obiekt. Ze Starówki szło by się do niego przez podziemne przejście na palcu Rapackiego, a następnie przez zupełnie zmienioną Dolinę Marzeń. Projektanci chcą, by zmienić ją w futurystyczny skwer - Plac Słońca - z centralnie stojącym - istniejącym już - zegarem słonecznym, skąd wchodziłoby się na platformę, wiodącą do Centrum. Centrum zbudowane byłoby bowiem na betonowych palach. Zabezpieczałyby one obiekt nawet przed "stuletnią powodzią", dodatkowo jeszcze umożliwiałby stworzenie pod obiektem parkingu.
W samym gmachu mają być dwie sale widowiskowe - jedna na około 1000 miejsc, druga na trzysta. Dzieliłby je wielki przeszklony hall, a na dachu całego obiektu umiejscowiona miałaby być kawiarnia z tarasem widokowym na Starówkę.
Unia pomoże?
Pomysłodawcy Międzynarodowego Centrum Kultury chcą sfinansować jego budowę z funduszy Unii Europejskiej. Koszta szacuje się na około sto milionów złotych. - Jeśli w ciągu dziesięciu lat w Toruniu nie powstanie taki obiekt, to miasto stanie się kompletnym zaściankiem - _uważa Marek Wakarecy. - Nasz projekt spotkał się z przychylną opinią władz miasta oraz rektora UMK. Teraz trzeba sięgnąć po środki unijne, przy okazji ożywienia Wisły i rewitalizacji Starówki. Podobne obiekty buduje się w średnich miastach niemieckich czy holenderskich. Dlaczego nie mogłoby to się udać w Toruniu?
n
Nowoczesny aquapark, hala sportowo - widowiskowa, amfiteatr na Zamku Dybowskim, sala koncerowa na Jordankach, drugi most drogowy... - lista obiektów, które "już wkrótce" miały być budowane w naszym mieście jest bardzo długa. Tymczasem przez kilka lat zbudowano tylko dwa hipermarkety i kilka stacji benzynowych. Teraz magiczną różdżką, która spełni marzenia, ma być Unia Europejska._Może spełni? **
