Mątawy chroni przed żywiołem wody wysoki wał ziemny. To widoczny do dziś wkład dawnych pokoleń - gospodarzy tych ziem - we wspólne dzieło ochrony przeciwpowodziowej i zagospodarowania żyznych nadwiślańskich terenów. To Nizina Sartowicko- Nowska i południowo-wschodnie rubieże Kociewia. Domy stoją rzędami po obu stronach asfaltowej drogi - jedynej łączącej miejscowość ze światem zewnętrznym. Najbliżej stąd - zaledwie o 8 km - do miasteczka Nowe.
Pierwsze wzmianki o miejscowości zwanej wtedy Montaw pochodzą z drugiej połowy XIVgdy Pomorze Gdańskie (ziemie w okolicach Mątaw należą to tej krainy geograficznej i historycznej) należało do państwa krzyżackiego. Komtur engelsberski (pokrzywiński) Ulryk von Hachenberg wydał przywilej, na mocy którego Nowe Mątawy otrzymały na prawie chełmińskim 46 włók, a ich mieszkańcy pozwolenie na połów ryb w Wiśle na własne potrzeby. W roku 1415 we wsi działały już dwie karczmy, co świadczy o szybkim rozwoju miejscowości.
Jednak o prawdziwych narodzinach wsi można mówić dopiero od roku 1568, gdy osiedlili się tu menonici - przybysze z Holandii. To już czasy królestwa polskiego, które po latach wojen odzyskało Pomorze.
Menonici (początkowo było ich osiemnastu) zaczęli zagospodarowywać żyzną, zalewaną okresowo dolinę Wisły. Wieś nazywała się wtedy Mundtow.
Wkrótce menonici zbudowali dom modlitwy, który przetrwał niemal do końca XIX wieku. W latach 1896-1898 wznieśli nowy kościół - z cegły, w stylu eklektycznym z cechami neogotyckimi. Funkcję świątyni menonickiej sprawował do końca II wojny światowej.
Na początku 1945 roku ostatni przedstawiciele tej grupy narodowo-religijnej opuścili przybraną ojczyznę w obawie przed represjami Sowietów. Ci nie rozróżniali za bardzo menonitów mówiących językiem podobnym do niemieckiego.
Dziś kościół należy do katolików. Zamontowana w środku tablica przypomina o dawnych gospodarzach gospodarzach tych ziem.
Spośród innych pomenonickich budynków zachowało się osiem drewnianych domów (konstrukcja wieńcowa) z XIX stulecia (najstarsze z pierwszej połowy), a także kilka murowanych zagród z przełomu XIX i XX wieku. Domostwa posadowione są na solidnych kamiennych lub kamienno-ceglanych podmurówkach.
W pobliżu zachodnich rogatek wsi przepływa rzeka Mątawa - lewy dopływ Wisły. Na Nizinie Sartowicko-Nowskiej jest spokojna, płynie prostymi odcinkami w uregulowanym korycie w kierunku Nowego. Wcześniej jednak przepływa żwawo przez południowo-wschodnią część Borów Tucholskich, co dodaje jej urody i budzi zachwyt turystów - kajakarzy. Co roku pod koniec listopada odbywa się na niej organizowany przez wodniaków ze Świecia ogólnopolski spływ "Kapustniki".
Czytaj e-wydanie »