Ta opowieść to też trochę pytanie do każdego z nas. Jakbyśmy się zachowali, gdyby ktoś robił krzywdę naszemu dziecku, a żadne służby na to nie reagowały? Kobieta z Podhala postanowiła sama wymierzyć sprawiedliwość człowiekowi, który miał molestować jej 10-letnią córkę - pocięła mu twarz nożem. Teraz sprawą zajęła się prokuratura. Mężczyzna nadal jednak przebywa na wolności i nadal pracuje z dziećmi.