Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matka sama szuka oprawców, którzy skatowali jej syna

(mc)
www.sxc.hu
Elżbieta Dyks ma dosyć czekania, aż policjanci doprowadzą kata jej syna do więzienia. Według niej skazaniec mógł uciec do Anglii.

Łukasz W. od ubiegłej jesieni jest poszukiwany listem gończym. Mężczyzna został skazany na 2,5 roku więzienia za brutalne pobicie Jarosława Dyksa, mieszkańca bydgoskich Wyżyn. Miał sam stawić się do aresztu śledczego, żeby odbyć karę. Od października ubiegłego roku słuch o nim zaginął.

- Wydanie przez sąd listu gończego w zasadzie nic nie zmieniło - przyznaje Elżbieta Dyks, matka pobitego Jarka, który od 2006 roku wymaga ciągłej opieki, nie może sam funkcjonować ani poruszać się. - Skazany wciąż cieszy się wolnością - dodaje.

Przeczytaj także:Porwanie? Nie, to bezmyślna zabawa młodych włocławian

Kobieta postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. - Rozpoczęłam poszukiwania na własna rękę - opowiada. - Udało mi się ustalić, że być może Łukasz W. przebywa gdzieś na terenie Wielkiej Brytanii, przypuszczalnie w Anglii. Z ostatnich informacji wynika, że może ukrywać się też w Holandii.

Dyks zaznacza, że dzięki determinacji jej i męża sąd w końcu wydał Europejski Nakaz Aresztowania W. - Poszliśmy na policję i zapytaliśmy policjanta operacyjnego, czy ENA jest możliwy. Usłyszeliśmy, że musimy mieć jakąś podstawę do nakazu europejskiego. Powiedzieliśmy wtedy o naszych ustaleniach.

Przeczytaj również: Matka na własną rękę szuka bandytów, którzy pobili jej syna

Sędzia Włodzimierz Hilla z Sądu Okręgowego w Bydgoszczy również zaznacza, że wydanie ENA jest bardziej skomplikowane od ogłoszenia listu gończego: - Nie możemy tak po prostu angażować zagranicznych służb w poszukiwania osób, jeśli nie wiadomo, czy faktycznie przebywają one poza Polską.

Sąd Okręgowy w ubiegłym roku ścigał nakazem europejskim 99 osób. W tym samym czasie dzięki ENA udało się sprowadzić do Bydgoszczy 55 ściganych.

Rodzice Jarka założyli w sądzie sprawę cywilną pięciu skazanym za skatowanie ich syna. Walczą o 1 mln zł odszkodowania na rehabilitację Jarka.

Będzie to możliwe, gdy sąd odwoławczy zakończy sprawę kasacyjną Dawida K., jednego ze skazanych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska