Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matka skatowanego Danielka Pełki popełniła samobójstwo w angielskim więzieniu [wideo]

Agencja TVN/x-news
Zakatowany Danielek
Zakatowany Danielek archiwum
Matka skatowanego Danielka Pełki została znaleziona martwa w swojej celi w więzieniu w Foston Hall. W sierpniu 2013 r. Magdalena Ł. oraz jej partner Mariusz K. zostali skazani na 30 lat więzienia za pobicie i zagłodzenie 4-latka. Czytaj: Zakatowany 4-letni Daniel wróci z Wielkiej Brytanii do Polski w trumnie [wideo]

Ojciec Daniel w czasie wydarzeń mieszkał w Grudziądzu.

Według brytyjskich mediów, 29-letnia kobieta popełniła samobójstwo.

Przypomnijmy, Daniel Pełka zginął w marcu 2012 r. w swoim domu w Coventry. Miał obrażenia mózgu i inne obrażenia wskazujące, że od wielu miesięcy był ofiarą przemocy. Para Polaków karała chłopca m.in. każąc mu jeść sól, przetrzymując w pokoju bez klamek czy trzymając jego głowę pod wodą.

Na ciele miał około 40 różnych ran. Bezpośrednią przyczyną śmierci (w marcu 2012 r.) był silny cios w głowę.

Ważył niecałe 11 kg, jak 1,5-roczne dziecko... Wezwana przez matkę załoga pogotowia zastała strasznie wychudzone ciało chłopca z obrażeniami głowy. Lekarz anatomopatologii, który wykonywał sekcję zwłok, zaszokowany orzekł: - Przypominał dziecko z obozu koncentracyjnego.

Zanim zmarł, 4-letni Daniel przeżywał istną gehennę. Śledztwo ujawniło, że był torturowany przez własną matkę i jej konkubenta. "Dyscyplinowali" go zamykając w komórce bez klamek i okien, bez sanitariatu, tylko z brudnym materacem. Głodzili go. Zmuszali do jedzenia soli. Podtapiali w lodowatej wodzie, w łazience.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska