
Matura 2021 odbędzie się w zaplanowanym terminie, w dniach 4-20 maja. W pierwszych trzech dniach odbędą się pisemne egzaminy z języka polskiego (4.05.2021), matematyki (5.05. 2021) i języka angielskiego, który jest najczęściej wybieranym przez uczniów językiem obcym (6.05.2021).

- Plusem jest to, że mamy mniej rzeczy do nauki. Jest tak przynajmniej na przykładzie geografii – mówi Lena Saskowska, maturzystka z klasy lingwistyczno-ekonomicznej w II LO w Inowrocławiu (na zdjęciu). - Nie jestem jednak do końca przekonana, czy tegoroczna matura będzie łatwiejsza od poprzednich. Raczej nie nastawiam się na to, że poziom egzaminów będzie niższy. Wolę być przygotowana.
Lena zwraca uwagę na fakt, że dość trudne były próbne matury i jest to właściwie regułą. Dlatego woli przygotować się do egzaminów dojrzałości przez pryzmat próbnej matury niż liczyć na to, że będą one w tym roku łatwiejsze. - Choć przyznać muszę, że z tymi wynikami próbnych matur też różnie bywa. Koledzy z lat ubiegłych zdawali je na 20 procent, a podczas normalnej matury zdobywali po 70 procent i więcej - dodaje.

- Wątpię, aby zmiany wprowadzone ma tegorocznej maturze miały jakieś wielkie znaczenie. Owszem, może i zrezygnowano z niewielkiej partii materiału, ale to nie jest równoznaczne z tym, że matura będzie łatwiejsza – mówi też Mateusz Hełminiak z klasy matematyczno-fizyczno-informatycznej w II LO w Bydgoszczy (na zdjęciu). - Poziom zadań z zagadnień, które musimy znać jest według mnie taki sam, jak wcześniej. Na próbnych egzaminach z polskiego czy matematyki nie było wielkich ułatwień. Powiem więcej, na przykład podstawa z języka niemieckiego była według mnie trudniejsza niż rozszerzenie. Arkusz podstawowy był bardzo nieintuicyjny, a pytania niejasno sformułowane. Egzamin z dodatkowego przedmiotu, z którego zostaliśmy teoretycznie zwolnieni i tak musimy napisać, bo wyniki są potrzebne na studia.

- Nie jestem przekonana, czy matura będzie łatwiejsza po zmianach - twierdzi również Zofia Sztandera, maturzystka z klasy o profilu humanistycznym w Liceum Ziemi Kujawskiej we Włocławku (na zdjęciu). - Dostaliśmy trzy zestawy próbne z matematyki. Oprócz tego, że było o jedno zadanie mniej, to niczym się nie różniły od tych z ubiegłych lat. Części rzeczy miało nie być, a jednak normalnie się pojawiły. Nie wiemy, co mamy do końca robić. Rozszerzenia są na równym poziomie, może minimalnie łatwiejsze, nie wymagają aż tak szczegółowej wiedzy. Z polskim jest o tyle łatwiej, że nie trzeba znać na pamięć lektur, nie trzeba mieć wykutych. Są trzy tematy i można wybrać taki, który nie wymaga lektur obowiązkowych, można pisać na podstawie piosenek, filmów. Natomiast z matematyki i tak nie ma różnicy, i tak trzeba się uczyć.