
Maturzyści są zgodni co do jednego: cieszą się, że nie ma egzaminów ustnych. - Rezygnacja z ustnych matury wielkim ułatwieniem pod względem psychicznym - mówi Agata Kopeć, maturzystka z klasy mundurowej w Zespole Szkół nr 1 w Golubiu-Dobrzyniu (na zdjęciu). - Wizja egzaminów ustnych generowała dużo niepotrzebnego stresu, a jak wiadomo ich wyniki nie są brane pod uwagę podczas rekrutacji na większość uczelni. To, że rozszerzenia nie są obowiązkowe, jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ zdają je tylko osoby, które potrzebują dane rozszerzenie na studia i się do nich przygotowują. Natomiast inni oszczędzają sobie czasu i stresu.

Do 30 kwietnia 2021, czyli zakończenia roku szkolnego dla maturzystów, uczniowie mogą jeszcze liczyć na pomoc ze strony nauczycieli. Przeważnie zdalną.
- Cały czas młodzież może brać udział w konsultacjach przez internet – mówi Janusz Kitajgrodzki, dyrektor VII LO w Bydgoszczy. - Co ciekawe, według niektórych uczniów można na nich więcej skorzystać. Mówią, że można częściej zadawać pytania i oszczędza się czas. Jestem przekonany, że większość naszych maturzystów rzetelnie pracowała i poradzi sobie na egzaminach.