https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Matura tuż, tuż...

Katarzyna Pankiewicz
Zakończenie roku szkolnego w I LO w Brodnicy.  339 uczniów tej szkoły przystąpi do egzaminów  maturalnych.
Zakończenie roku szkolnego w I LO w Brodnicy. 339 uczniów tej szkoły przystąpi do egzaminów maturalnych. Katarzyna Pankiewicz
Wczoraj uczniowie klas trzecich szkół średnich uroczyście zakończyli rok szkolny. W poniedziałek przystąpią do pierwszych egzaminów.

     W poniedziałek rozpoczną się egzaminy ustne, to pierwszy z nowych elementów nowej matury. Jak dotąd uczniowie zdawali je po otrzymaniu wyników pisemnej części.
     Ustne egzaminy
     
zakończą się 29 kwietnia natomiast 5 maja przyjdzie czas na rozpoczęcie pisemnej części i język polski, dalej 9 maja matematyki, 12 maja historii, 13 maja biologii, 16 maja geografii i 20 maja chemii. Oprócz przedmiotów obowiązkowych tegoroczni maturzyści, zgodnie z nowymi zasadami mieli prawo wyboru dodatkowych przedmiotów, które zdawać będą po egzaminach pisemnych.
     Absolwenci klas trzecich nie ukrywali, że matura może im przysporzyć problemów. Każda nowość jest zawsze przyjmowana z pewną niechęcią, ale trzeba było zaakceptować zmiany. Najwięcej kontrowersji nie wywoływał jednak sam egzamin a nakaz pisania czarnym atramentem i zakaz przynoszenia na egzamin maskotek.
     Ci, którzy maturę mają za sobą, różnie oceniają nowy system. Większość osób cieszy się jednak, że mogli zdawać egzamin w starym trybie.
     - Nowa matura
     
wydaje się być trudna, ale gdybym musiała ją zdawać i odpowiednio przygotowałabym się do niej, na pewno bym zdała - mówi Lidia Grabowska, burmistrz Nowego Miasta Lubawskiego - Trudno jest oceniać coś, czego się nie sprawdziło - dodaje.
     Podobnego zdania jest Kamila Hurtak , studentka WSZiP, która maturę zdawała przed pięcioma laty. - Wydaje mi się że stara matura był łatwiejsza. Oczywiście uczniowie byli do tej nowej inaczej przygotowywani więc nie powinni mieć problemów.
     Swoją maturę wspomina również Zbigniew Gontarski , wójt Świedziebni - Egzamin dojrzałości zdawałem prawie trzydzieści lat temu, w 1976 roku. Bardzo mile go wspominam, bo
     zdałem bardzo dobrze

     Co do nowej matury to z tego, co słyszałem, z wypowiedzi uczniów, są z nią trudności, a skoro tak mówią to pewnie coś w tym jest.
     Jak to zwykle bywa, podczas zdawania egzaminów nie może brakować stresu. Ten najważniejszy życiowy egzamin musi wypaść jak najlepiej, by umożliwił dostanie się na wymarzoną uczelnię. Trzymamy kciuki za maturzystów, którzy w poniedziałek rozpoczną egzaminy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska