- Wolałabym chyba jednak zdawać maturę w zwykłym trybie niż teraz w takich warunkach - dodaje Magda Górska. - Z doniesień medialnych dowiadujemy się, że maluchy które wróciły do szkół pozarażały się. Jak będzie z nami? Wiemy, że szkoły starają się zapewnić środki ostrożności, ale czy to wystarczy...
Licealistka z Grudziądza także podnosi problem z materiałem, który nie został w całości zrealizowany po wybuchu pandemii.
- Co my sami w domach mogliśmy... Lekcje on-line to nie to samo co w szkole. Obawiamy się o to, że mogą pojawić się zadania których nie będziemy potrafili rozwiązać, bo nie przerobiliśmy ich na zajęciach. Ci, którzy mieli taką możliwość, uczęszczali na korepetycje by nadgonić braki - dzieli się Magda, maturzystka.
Większe odstępy. Mniej uczniów w salach
W liceach i technikach z kolei trwają przygotowania techniczne. Szkoły muszą bowiem dostosować się do wytycznych ministerstwa edukacji, zaleceń Sanepidu i rekomendacji Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Z informacji uzyskanych od dyrektorów, z którymi rozmawiała "Pomorska" wynika, że w większości jest już wszystko prawie gotowe. Trwają już tylko "kosmetyczne" poprawki.
Co będzie nowością? - Maturzyści będą musieli przyjść w maseczkach i obowiązkowo po wejściu na teren liceum zdezynfekować ręce - wyjaśnia Małgorzata Tomaszewska, dyrektor II LO w Grudziądzu. - Maseczki będą mogli zdjąć dopiero po zajęciu miejsc, a najlepiej od momentu rozpoczęcia egzaminu. Jeśli ktoś woli, może mieć także przyłbicę.
W "dwójce", by dostosować się do wytycznych służb sanitarnych trzeba było zwiększyć ilość sal w których młodzież będzie pisała matury. Jest to związane z zachowaniem dystansu. I tak, np. jak w poprzednich latach w małych klasach testy pisało 30 uczniów, teraz będzie ich 16. W dużej sali - analogicznie - przedtem 100 maturzystów, obecnie będzie mogło ich być 63.
- Także będzie więcej szatni otwartych, by młodzież miała więcej przestrzeni - dodaje dyrektor Tomaszewska. - Tu są też dozowniki z płynami dezynfekcyjnymi jak i w toaletach.
W II LO do matury podchodzi 136 maturzystów oraz 40 z poprzednich lat, którzy chcą sobie podwyższyć wynik.
Blokady na korytarzach, by nie gromadzili się uczniowie
O tym, że Zespół Szkół Technicznych w Grudziądzu jest także przygotowany zapewnia dyrektor Adam Szewczuk. - Ilość sal i zespołów nadzorujących jest taka sama jak w poprzednich lata, gdyż już wtedy zachowywaliśmy odległości pomiędzy maturzystami, które okazały się także teraz wystarczające - wyjaśnia dyrektor Szewczuk. - Uczniowie będą wchodzili i wychodzili innymi wejściami. Na korytarzach wykonaliśmy też "blokady", by młodzież nie mogła się w nadmiarze gromadzić. Są też środki dezynfekcyjne w salach oraz przy pomocach dydaktycznych, z których w trakcie egzaminów maturzyści mogą korzystać.
Do ZST także maturzyści - a jest ich 141, w tym 5 z ubiegłych lat chcący poprawić wynik - będą musieli dotrzeć w maseczkach. Zdjąć je będą mogli podobnie jak w II LO, dopiero po zajęciu miejsc.
Służby wkroczą do szkół
Z końcem tygodnia do liceów i techników mają dotrzeć też policjanci. Będą plombowane sale. - Będziemy wykonywali czynności prewencyjne, by nie doszło do zakłóceń podczas egzaminów maturalnych - mówi asp. szt. Robert Szablewski, oficer prasowy policji w Grudziądzu.
W poniedziałek, 8 czerwca do matur powinno podejść w sumie 927 tegorocznych absolwentów szkół średnich Grudziądza. Przypomnijmy, że w związku z pandemią koronawirusa młodzież nie będzie zdawała egzaminów ustnych.
