Maturzyści z VI LO w Bydgoszczy pracują nad stworzeniem filtrów do wody. Chcą je wysłać do Afryki

Zobacz wideo: Ukrainki posprzątały ogród zoologiczny w Bydgoszczy

Projekt "Hydtohope" rozpoczął się kampanią prowadzoną w mediach społecznościowych. W ciągu roku młodzieży udało się dotrzeć do ponad 80 tys. odbiorców w Polsce. Kolejnym działaniem było zaprojektowanie filtra wody, który miał zostać wysłany do najbardziej potrzebujących w Afryce. Projekt ten powstał w ramach ogólnopolskiej Olimpiady Zwolnieni z Teorii.

W ramach Kampanii „Hydrohope” uczniowie skupiają się na edukacji – uświadamiają społeczeństwu, jak ważne jest oszczędzanie wody.

- Świat cierpi z powodu coraz większych braków wody pitnej. Także w Polsce temat wody - retencja, oczyszczanie rzek - pojawia się w debacie publicznej coraz częściej - zauważa Filip Oskaldowicz, jeden z realizatorów projektu. - W naszej kampanii skupiamy się na edukowaniu społeczeństwa - szczególnie nastoletnich odbiorców, którzy mogą dowiedzieć się m.in. jak duże zużycie wody wiąże się z korzystaniem z różnych produktów. Wystarczy zastanowić się choćby, ile wody wykorzystuje się do produkcji mięsa.

O powadze problemu świadczyć mogą statystyki. Jak się okazuje, około 700 milionów ludzi na świecie nie ma dostępu do wody pitnej, a niemal 2,7 miliarda mieszkańców dorzeczy doświadcza niedoboru wody przez przynajmniej jeden miesiąc w roku. Blisko 1,9 miliarda (w tym 100 mln mieszkańców Europy) posiada dostęp do pitnej wody, lecz jest ona zanieczyszczona. W zanieczyszczonej wodzie kryją się choroby, jak polio, cholera, czerwonka i inne choroby biegunkowe, na które każdego dnia umiera około 1400 dzieci. Jak zauważa nasz rozmówca, przez ocieplenie klimatu sytuacja będzie się pogarszać.

Zgodnie z założeniami projektu, uczniowie mieli stworzyć i wyprodukować uniwersalny filtr do wody. Pięćdziesiąt takich urządzeń miało zostać wysłanych do Afryki. Nad projektem pracuje pięcioro uczniów klasy o profilu medycznym VI LO w Bydgoszczy: Wiktoria Mala, Wojciech Chareński, Alicja Wysocka, Mateusz Kłos i Filip Oskaldowicz. Wsparcia merytorycznego udziela im Agnieszka Mądzielewska-Jagodzińska, nauczycielka biologii w VI LO. Uczniowie nawiązywali także kontakty z ekspertami, m.in. jednym z profesorów Uniwersytetu Gdańskiego czy firmami zajmującymi się wodą.

W kwietniu ub. roku gotowy był już koncept prostego filtra. Po skonstruowaniu urządzenia z warstwy piasku filtracyjnego i wkładu węglowego, pozwalającego na usunięcie związków zawierających chlor, młodzież pracowała nad jego udoskonaleniem – tak, by możliwe było pozbycie się z zanieczyszczonej wody mikroorganizmów i wirusów.

By zapytać o prace nad postępem w realizacji projektu skontaktowaliśmy się ponownie z Filipem Oskaldowiczem. Jak mówi, w ostatnim czasie szczególną uwagę zespół skupił na przygotowaniach do matury. Z tego powodu prace nad produkcją filtra zwolniły, jednak niebawem znów mają ruszyć z pełną parą.

- Ponad 1100 zł, które udało nam się zebrać, przekazaliśmy na Polską Akcję Humanitarną - na walkę z niedoborami wody a Afryce. Nawiązaliśmy też kontakt z biblioteką uniwersytecką, żeby móc pozyskać więcej merytorycznych informacje - opowiada nasz rozmówca. - Stworzyliśmy też kilka prototypów filtra podstawowego, który wysłaliśmy do Uniwersytetu Gdańskiego. Nadal jest to jednak prosty filtr, który, żeby był skuteczny, należy udoskonalić.

Projekt zostanie podjęty w najbliższych miesiącach. Teraz maturzyści przygotowują się do egzaminu dojrzałości. Jak mówi Filip Oskaldowicz, po maturze chciałby podjąć studia medyczne - na kierunki powiązane z medycyną szykują się również pozostali członkowie zespołu. - Żeby pomagać ludziom. Dlatego podjęliśmy ten projekt i chcemy dalej iść w tym kierunku - dodaje nasz rozmówca.