Anwil Włocławek - Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
Końcówka to już popis gry włocławian. - Dziękujemy, dziękujemy - na trybunach, a Anwil wygrał ostatecznie 107:88. Najwięcej punktów dla Anwilu: Mathews 38, Dykes 19, Petrasek 18, Łączyński 14; a dla gości: Simmons 20, Palmer 19, Young 14.
Mathews za 3, potem wsad Bella. 101:86 da włocławian na minutę przed końcem. Fantastyczny mecz pierwszego z wymienionych już 38 punktów, w tym 8 "trójek".

96:86 na nieco ponad minutę przed końcem czwartej kwarty.
Łączyński do Dykesa, a ten trafia z dystansu. 92:81 i rozpoczyna się już feta włocławskich kibiców.
Niesportowe przewinienie Kuliga, gdy Łączyński konstruował kontrę włocławian. "Łączka" dwukrotnie chybił jednak z linii rzutów wolnych, ale później zrehabilitował się celną trójką. 89:81 w Hali Mistrzów i 3 minuty gry przed nami.
Czas dla Stali, na 4 minuty przed końcem meczu. Przed momentem Łączyński trafił z dystansu, a Anwil wprowadzi już 86:81.

Mathews - ósma "trójka"! Sędziowie jednak zmieniają wynik - jednak dwa punkty i 83:79. Jeszcze 5 minut gry.

Kulig za 3, ale po chwili odpowiedź Petraska. 81:79 dla Anwilu.
Ostatnią kwartę celnym rzutem z dystansu rozpoczął Florence, doprowadzając tym samym do remisu. Wsadem po kontrze odpowiedział jednak Bojanowski - 74:72.
Kibiców Anwilu na chwilę uciszył Palmer, ale po chwili Dykes popisał się skutecznym rzutem z półdystansu. 76:74 dla gospodarzy, a jeszcze nieco ponad 7 minut gry w tym meczu.
Po siódmej dziś "trójce" Mathewsa 70:66. Później spod kosza nie trafił jednak Frąckiewicz, a w kontrze z dystansu skuteczny był Florence. Wściekły Mathews szybko ruszył pod kosz i trafił. Po trzeciej kwarcie 72:69!
Mathews (24 punkty) i Dykes (14) są głównymi strzelbami Anwilu. Po dwóch celnych rzutach tego drugiego Anwil po raz pierwszy od stanu 5:0 na prowadzeniu! Jest 67:66. Nieco ponad 2 minuty do końca trzeciej karty.
Stal prowadzi połowie trzeciej kwarty 62:59.

Trzecie kwarta już trwa. Po trzech minutach gry, to ostrowianie prowadzili 56:50. Wydawało się, że po "trójce" Mathewsa i wsadzie Petraska, włocławianie złapią odpowiedni rytm gry. Przeszkodził w tym jednak Kulig, który także trafił z dystansu.
Ostatnia akcja Stali w tej kwarcie zakończona celnym rzutem Garbacza z dystansu. W odpowiedzi "trójka" Bella. Anwil przegrywa po dwóch kwartach, ale już tylko 45:47.
Punkty do tej pory zdobywali. Anwil: Mathews 16, Łączyński 2, Petrasek 5, Dimec 6, Bell 6, Dykes 8, Frąckiewicz 2; Stal: Palmer 8, Drechel 4, Simmons 10, Young 8, Kulig 7, Florence 5, Andersson 0, Mokros 0, Wojciechowski 0, Garbacz 5.
42:44 na minutę przed końcem drugiej kwarty, głównie dzięki świetnej postawie Mathewsa - już 16 punktów, w tym 4 "trójki".
Twardsza gra w obronie Anwilu przynosiła efekty. Po kontrze trafili Frąckiewicz i Dykes, niwelując stratę naszej drużyny do punktu. Później znów seria punktowa graczy Stali - i mamy 24:31 na nieco ponad 6 minut przed końcem drugiej kwarty.
Trener Igor Milic już po minucie pierwszej kwarty poprosił o czas dla swojej drużyny. Anwil bowiem rozkręca się, dwukrotnie trafił Dykes i jest już tylko 20:25. A na trybunach: kto nie skacze, ten z Ostrowa.
Pierwsza kwarta zakończona zwycięstwem gości 25:16. Punktowym liderem przyjezdnych jest Simmons - 10 punktów, najskuteczniejszym graczem Anwilu jest Mathews - 6.

3/13 (2/6 za 2, 1/7 za 3) to skuteczność gry włocławian przez pierwsze 8 minut gry. Stal prowadzi 23:11.
Czas dla Anwilu na 4 minuty przed końcem pierwszej kwarty, a na trybunach drobne zamieszki. Doszło do starcia grupy kibiców z Ostrowa i Włocławka, wkroczyć musieli ochroniarze.
Świetnie mecz rozpoczął Anwil - 2 punkty Petraska, "trójka" Mathewsa i było 5:0. Potem cieszyła się jednak grupa fanów gości, którzy zdobyli 16 "oczek" z rzędu.

Anwil rozpoczyna mecz w składzie: Mathews, Łączyński, Petrasek, Dimec, Bell, a goście: Palmer, Dreschel, Simmons, Young, Kulig.
Gromkimi brawami przez miejscowych fanów został przywitany trener Przemysław Frasunkiewicz, który obchodzi dziś urodziny. Zupełnie inaczej - powracający do składu Stali - Jakub Garbacz.

Atmosfera przed Halą Mistrzów we Włocławku
Rekord frekwencji zostanie pobity?
Do tej pory najwyższa frekwencja na meczach Anwilu w tym sezonie wynosiła 3815 fanów. Dziś do Włocławka, przybędzie ponad 100-osobowa grupa kibiców z Ostrowa. Wydaje się, że rekord może zostać dziś pobity.
