https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mecz dla Kryszała. Piłkarskie gwiazdy w Słupsku [wideo, zdjęcia]

red
W sobotę na stadionie 650-lecie rozegrany został mecz charytatywny na rzecz Pawła Kryszałowicza. Do Słupska przyjechali znani piłkarze m.in. Jacek Krzynówek, Maciej Żurawski, Sebastiana Mila, Tomasz Iwan, bracia Michała i Marcina Żewłakow oraz Jerzy Dudek. Na stadionie pojawił się także były trener reprezentacji Polski Jerzy Engel. Zobaczcie zdjęcia. Mecz dla Kryszała. Piłkarskie gwiadzy w Słupsku [GALERIA CZ. II]
W sobotę na stadionie 650-lecie rozegrany został mecz charytatywny na rzecz Pawła Kryszałowicza. Do Słupska przyjechali znani piłkarze m.in. Jacek Krzynówek, Maciej Żurawski, Sebastiana Mila, Tomasz Iwan, bracia Michała i Marcina Żewłakow oraz Jerzy Dudek. Na stadionie pojawił się także były trener reprezentacji Polski Jerzy Engel. Zobaczcie zdjęcia. Mecz dla Kryszała. Piłkarskie gwiadzy w Słupsku [GALERIA CZ. II] Łukasz Capar
W sobotę na stadionie 650-lecie rozegrany został mecz charytatywny na rzecz Pawła Kryszałowicza. Do Słupska przyjechali znani piłkarze m.in. Jacek Krzynówek, Maciej Żurawski, Radosław Majdan, Sebastiana Mila, bracia Michała i Marcina Żewłakow, Jerzy Dudek. Zobaczcie zdjęcia.

Na początku meczu rozegranego na stadionie 650-lecia była raczej na pół gwizdka, ale z czasem obie drużyny się rozkręciły i pokazały wiele dobrego futbolu. Po zagraniu z lewej strony od Jacka Krzynówka z 17 metrów potężnie strzelił Piotr Świerczewski.

Mecz dla Kryszała. Piłkarskie gwiadzy w Słupsku [GALERIA CZ. II]

Piłka przeleciała tuż nad bramką strzeżoną przez Czesława Michniewicza, obecnie trenera juniorskiej reprezentacji Polski. W rewanżu w swoim stylu zaatakował Marek Zieńczuk, ale nikt nie zdołał dołożyć nogi z prawej strony. Następnie po akcji Marcina Żewłakowa, główkował aktywny w tej części spotkania Świerczewski, strzał jednak nie mógł zagrozić bramkarzowi Przyjaciół Pawła Kryszałowicza. Tuż obok bramki strzelał następnie Marcin Żewłakow. Ten sam zawodnik główkował po podaniu Tomasza Rząsy, ale Czesław Michniewicz nie dał się pokonać. W końcu jednak po kolejnej akcji musiał skapitulować. Marcin Żewłakow wykorzystał prostopadłe podanie i celnie trafił w długi róg. Następnie znów zaatakowali reprezentanci Polski. Michniewicz junior popisał się interwencją po uderzeniu Macieja Żurawskiego. Chwilę potem znów Żurawski, stanął przed szansą będąc w sytuacji sam, na sam, ale znów rewelacyjnie spisał się Michniewicz. W rewanżu Radosław Majdan wybronił silny strzał Piotra Dziewickiego. Tuż przed przerwą po ładnej akcji i odegraniu głową przez Tomasza Adkonisa, również głową z bliska Majdana pokonał Tomasz Dawidowski.

Po przerwie znakomitą okazję miał Radosław Gilewicz, ale świetnie w bramce spisał się Jędrzejewski. Następnie obronił główkę Macieja Żurawskiego. Gola jednak kolejnego zdobyli Przyjaciele za sprawę Tomasza Suwarego, byłego napastnika Amiki Wronki. Prowadzenie nie trwało długo. Z prawej zacentrował Żurawski. Jego uderzenie zaskoczyło Jędrzejewskiego, który zdołał je odbić, ale z bliska dobił strzał Sebastian Mila. Bliski zdobycia gola po akcji Gilewicza był Żurawski, który główkował znów po kolejnej akcji, ale gola nie zdobył. Na prowadzenie reprezentantów Polski wyprowadził Gilewicz po dośrodkowaniu Sebastiana Mili. Szybko padło wyrównanie. W polu karnym zatańczył Marek Zieńczuk. Łatwo ograł Bartosza Bosackiego i nie dał szans Radosławowi Majdanowi. Jacka Krzynówka faulował w polu karnym Grzegorz Matlak. Do jedenastki podszedł bohater sobotniego dnia Paweł Kryszałowicz nie dając szans Jędrzejewskiemu. Okazję na wyrównanie z bliska miał Artur Bugaj, ale uderzył nad poprzeczką. Kolejną okazję miał Dawidowski, ale z linii bramkowej wybił piłkę Radosław Michalski. Kolejną bramkę po indywidualnej akcji strzelił Jacek Krzynówek posyłając piłkę między nogami bramkarza. Wynik ustalił po Zieńczuk po koronkowej akcji Suwarego i Lisowskiego.

PRZYJACIELE PAWŁA KRYSZAŁOWICZA - REPREZENTACJA POLSKI Z ROKU 2002 4:5 (1:1)
Bramki: 0:1 Marcin Żewłakow (22), 1:1 Tomasz Dawidowski (40-głową), 2:1 Tomasz Suwary (49), 2:2 Sebastian Mila (52), 2:3 Radosław Gilewicz (58-głową), 3:3 Marek Zieńczuk (60), 3:4 Paweł Kryszałowicz (63-karny), 3:5 Jacek Krzynówek (72), 4:5 Marek Zieńczuk (76)
Przyjaciele: Mirosław Rzepa, Grzegorz Wódkiewicz, Mirosław Kalita, Tomasz Suwary, Piotr Dubiela, Waldemar Kowalczyk, Czesław Michniewicz, Mateusz Michniewicz, Tomasz Dawidowski, Tomasz Adkonis, Artur Bugaj, Tomasz Lisowski, Jarosław Bieniuk, Dariusz Jackiewicz, Marek Zieńczuk, Grzegorz Matlak, Tomasz Czubak, Jacek Dembiński, Piotr Dziewicki, Remigiusz Sobociński, Aleksander Tyc, Grzegorz Jędrzejewski, Wojciech Polakowski.
Trener: Grzegorz Bednarczyk.

Kadra: Jerzy Dudek, Radosław Majdan, Adam Matysek - Jacek Krzynówek, Paweł Kryszałowicz, Tomasz Kłos, Michał Żewłakow, Tomasz Rząsa, Piotr Świerczewski, Marcin Żewłakow, Radosław Michalski, Maciej Żurawski, Marek Koźmiński, Tomasz Iwan, Sebastian Mila, Bartosz Bosacki, Arkadiusz Bąk, Radosław Gilewicz.
Trener: Jerzy Engel

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mirekas
W dniu 27.04.2018 o 13:42, ela napisał:

To prawda  Pan Kryszałowicz jak reprezentant zarabiał  większe pieniądze niż  średni Polak , ojciec firma przewozowa  gdzie oszczędności ? Może reprezentacja  pomoże innym np. dzieciakom

boniek jako prezes to niestety kompromitacja, z organizacjami ostatnich meczy ligowych i pucharowych, strach isc z dziecmi na boisko tak ta banda z pzpn dba wlasciwie nie dba o bezpieczenstwo kibicow

s
ss
W dniu 27.04.2018 o 13:42, ela napisał:

To prawda  Pan Kryszałowicz jak reprezentant zarabiał  większe pieniądze niż  średni Polak , ojciec firma przewozowa  gdzie oszczędności ? Może reprezentacja  pomoże innym np. dzieciakom

jego ojciec nie żyje baranie, a firma przewozowa to tylko to samo nazwisko, żadna rodzina

e
ela

To prawda  Pan Kryszałowicz jak reprezentant zarabiał  większe pieniądze niż  średni Polak , ojciec firma przewozowa  gdzie oszczędności ? Może reprezentacja  pomoże innym np. dzieciakom

D
DJ

Zawistny, Polski Naród... Co by nie zrobić, zawsze będzie źle...

G
Gość
W dniu 25.04.2018 o 20:49, czytelniczka napisał:

Rozumiem mecz charytatywny. Jak dobrze sięgam pamięcią czytałam artykuł dwóch Panach chorych na ta samą chorobę. Szkoda tylko że dla znanego sportowca organizuje się akcje mecze, a nikt nie wspomniał o Staśku Szarku który robił tyle dobrego dla ludzi. Na moje zysk z meczu powinien być rozdzielony na dwójkę. 

 

W tym meczu wygranymi są tylko organizatorzy.

c
czytelniczka

Rozumiem mecz charytatywny. Jak dobrze sięgam pamięcią czytałam artykuł dwóch Panach chorych na ta samą chorobę. Szkoda tylko że dla znanego sportowca organizuje się akcje mecze, a nikt nie wspomniał o Staśku Szarku który robił tyle dobrego dla ludzi. Na moje zysk z meczu powinien być rozdzielony na dwójkę. 

G
Gość

To ile zebrano i przekazano ?

a
artani

Akcja charytatywna jak najbardziej, tylko dlaczego dla dzieci nikt nic nie robi , a dla człowieka który ma znajomości ściągnięto nawet gwiazdy piłki nożnej. Rozumiem, że rak to poważna choroba ale pomagamy człowiekowi który ma swoją firmę, a naprawdę biednych ludzi pozostawiamy samym sobie.

S
Saso
Część pseudo przyjaciół przylazla się wypromować I polansować powinni jeszcze zabrac ze sobà dziadka i babcie żeby pograli dla własnej promocji.
B
Bubuś

Pierwszą bramkę dla Przyjaciół strzelił głowa Tomasz Adkonis

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska