https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Zawiszy z Jagiellonią. Policja w pogotowiu, ale alarmu nie ma

mc
Mecz Zawisza-Jagiellonia nie jest spotkaniem podwyższonego ryzyka. Policjanci są spokojni.
Mecz Zawisza-Jagiellonia nie jest spotkaniem podwyższonego ryzyka. Policjanci są spokojni. Andrzej Muszyński
- To nie jest mecz podwyższonego ryzyka - uspokaja Maciej Daszkiewicz, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Spotkanie rozpoczęło się o 15.30 na stadionie przy ul. Gdańskiej.

Bydgoska policja nie przygotowuje specjalnych kordonów bezpieczeństwa, ani nie wysyła opancerzonych pojazdów w okolice stadionu Zawiszy. Mecz bydgoskiego klubu z Jagiellonią Białystok, a jednocześnie pierwszy od 19 lat występ niebiesko-czarnych w Ekstraklasie nie jest uznawany za mecz podwyższonego ryzyka.

- Oczywiście pilnujemy bezpieczeństwa mieszkańców - wyjaśnia Daszkiewicz. - W rejonie stadionu pojawią się patrole policji, ale alarmu nie ma. Poza tym podkreślić należy, że w trakcie gry bezpieczeństwo na stadionie jest zobowiązany zapewnić organizator.

Link do relacji na żywo: Zawisza Bydgoszcz - Jagiellonia Białystok na żywo

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wnuczek

No i organizator zapewnił bezpieczeństwo! Nie ma co! Nie wiem czy zauważyliście ale tam były same dziadki i babcie! Przepraszam, mam pytanie do organizatora - którą grupę inwalidzką trzeba mieć żeby pracować w ochronie na Zawiszy? Pytam na prośbę dziadka - ma nieco ponad osiemdziesiąt lat, jeździ na wózku i chciałby dorobić parę groszy - czy to wystarczy? Widząc wszystkie te sytuacje na stadionie stwierdzam że są to wystarczające kwalifikacje.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska