Na co dzień jest kierownikiem zakładu komunalnego gminy Inowrocław, która sprawuje pieczę nad infrastrukturą wodno-kanalizacyjną dookoła Inowrocławia. A to w sumie 36 kilometrów rurociągów. Dzięki temu w gminie osiedla się coraz więcej ludzi, rozwija się działalność gospodarcza i przemysł.
Janusz Radzikowski, bo o nim mowa jako o kolejnym uczestniku naszego plebiscytu "Menedżer Roku 2015", jest także radnym miasta Inowrocławia. Od 17 lat zajmuje się głównie rozwojem uzdrowiska oraz gospodarką przestrzenną. Jest również ekspertem energetyki odnawialnej, zwłaszcza wiatrowej, a także członkiem Aeroklubu Kujawskiego w Inowrocławiu.
- Mieszkam w Inowrocławiu i zajęć zawodowych mam tak dużo, że zawsze w piątek po pracy wyjeżdżam do mojego całorocznego domku w Chomiąży Szlacheckiej koło Żnina. Tu, nad pięknymi jeziorami, odpoczywam, relaksuję się. A ułatwia mi to fakt, że nie ma w tej okolicy zasięgu telefonii komórkowej. Jest więc cisza, spokój. I tu oddaję się swym pasjom kulinarnym. Uwielbiam gotować dla rodziny, przyjaciół i sąsiadów. Ostatnio serwuję kaszę z wątróbką drobiową. Zapewniam - jest pyszna.
Pan Janusz lubi też podróżować, zwłaszcza za granicę, poznawać obce kultury, obyczaje, kosztować tamtejszej kuchni. I zawsze przywozi pełny bagaż wrażeń i przemyśleń, choćby o tym, że w naszym kraju wciąż panuje znieczulica społeczna i wciąż zazdrościmy innym sukcesu. Zupełnie inaczej jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie pan Janusz niedawno gościł.
Jego kolejną pasją jest lotnictwo. Jest członkiem Aeroklubu Kujawskiego w Inowrocławiu. Za nim już 45 godzin lotów z instruktorem, w charakterze ucznia, a przed nim egzamin na pilota. - Chcę zostać pilotem, by przełamać strach przed lataniem - śmieje się nasz rozmówca. - Tak, bo jako pasażer zawsze bałem się latać. Postanowiłem to zmienić i sam usiąść za sterami. Co prawda jest to samolot sportowy i co prawda pilotowanie wiąże się ze stresem, ale udało się. Wylatałem już jako uczeń 45 godzin i przygotowuję się do egzaminu na pilota.