– W celi obok ktoś był torturowany. Nade mną się nie znęcano, ale wywierano nacisk psychiczny – przyznał Fedorow.
– Byłem w areszcie w Melitopolu. W celi, kiedy ze mną rozmawiano, kiedy coś chcieli ode mnie otrzymać, czasami było pięciu, sześciu, siedmiu wojskowych z bronią – mówił mer. Jak przyznał, domagano się od niego między innymi rezygnacji ze stanowiska.
Jak przyznał, było to „sześć ciężkich dni”. Pierwsza próba wymiany nie udała się. Ostatecznie, według informacji agencji Interfax, Fedorow został uwolniony w zamian za dziewięciu rosyjskich jeńców wojennych.
Źródło: Radio Lublin
