Przypomnijmy, we wtorek wieczorem w Szkocji niedaleko Szubina, na krajowej "piątce" nagi mężczyzna okładał kijem jadące auta, uszkodził sześć samochodów, w tym autobus. Świadkowie zdarzenia zawiadomili policję, a ta go zatrzymała na pobliskim przystanku autobusowym. Mężczyzna nie był pijany. Pobrano jego krew do badania, aby sprawdzić czy nie był pod działaniem środków odurzających.
28-letni mężczyzna. mieszkaniec powiatu nakielskiego trafił do szpitala im. Jurasza w Bydgoszczy, z niego miał trafić do kliniki psychiatrycznej przy ul. Kurpińskiego. Nie dotarł jednak tam. Najprawdopodobniej uciekł.
- Mogę potwierdzić, że dzisiaj około godziny 16 na skrzyżowaniu ulic Pułaskiego i Gajowej młody mężczyzna wszedł na słup energetyczny i skoczył wprost pod nadjeżdżający samochód ciężarowy - mówi nam Piotr Duziak, z biura prasowego KWP w Bydgoszczy.. - Zginął na miejscu.
Według naszych informacji mężczyzna, który zginął na Bartodziejach to ta sama osoba, która nago biegała po krajowej "piątce".
Czytaj e-wydanie »