https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna płonął na liniach wysokiego napięcia w Dąbrowie Górniczej. Nie przeżył.

TVN 24
Fot. sxc.hu
Nieszczęśliwie pod pieszym załamała się deska w poszyciu kładki biegnącej nad torami kolejowymi. Przez dwie godziny ponad 3000 V płynęło przez ciało 25-latka - informuje portal Tvn24.

Do wypadku doszło w środę 7 lipca, około godz. 21. Mężczyzna przechodził razem z kolegą kładką nad trakcją kolejową. W pewnym momencie jedna z desek pękła. Noga mężczyzny utkwiła w poszyciu kładki. W dodatku tak nieszczęśliwie, że dotykała przewodu wysokiego napięcia.

Służby ratownicze, które przyjechały na miejsce czekały z podjęciem akcji prawie dwie godziny - do czasu, jak pracownicy kolei odłączyli prąd. Mężczyzna nie przeżył wypadku - podaje TVN 24.

Moment zetknięcia nogi mężczyzny z przewodem o napięciu 3000 V widział jego kolega.

- Buchnął ogień, straszny huk i zaczął się po prostu palić - opowiada dziennikarzowi TVN 24. - Nic nie mogłem zrobić. Zostałbym tam razem z nim.

Według relacji świadka działania policji oraz straży pożarnej ograniczyły się do zabezpieczenia terenu.

- Kładka była pod napięciem i ratownicy obawiali się, żeby nie doszło do kolejnego wypadku - mówi mł. asp. Mariusz Miszczyk z Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.

Dopiero po prawie dwóch godzinach pracownicy kolei odłączyli prąd w oddalonej o 130 kilometrów rozdzielni prądu. Przez cały czas mężczyzna płonął.

Miszczyk wyjaśnia, że policja bada sprawę - zarówno okoliczności wypadku, jak i to dlaczego procedura odłączenia prądu zajęła pracownikom kolei aż dwie godziny.

Okoliczni mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali problem starej kładki urzędnikom. Sprawą interesował się dzielnicowy.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 08.07.2010 o 23:54, Gość napisał:

2 godziny to taki standart w PKP, 2 godziny spóźnienia pociągu to przecież każdy zakłada odrazu wsiadając w dalekobierzny to i 2 godziny czekania aż łaskawie prad odłączą .



"standart", "dalekobierzny" "odrazu" - lol
T
Tantrum
W dniu 08.07.2010 o 23:54, Gość napisał:

2 godziny to taki standart w PKP, 2 godziny spóźnienia pociągu to przecież każdy zakłada odrazu wsiadając w dalekobierzny to i 2 godziny czekania aż łaskawie prad odłączą .



"dalekobierzny" lol
G
Gość
2 godziny to taki standart w PKP, 2 godziny spóźnienia pociągu to przecież każdy zakłada odrazu wsiadając w dalekobierzny to i 2 godziny czekania aż łaskawie prad odłączą .
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska