https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna wyskoczył z okna 7. piętra toruńskiej komendy. - Prokurator: Policjanci nie mogli tego przewidzieć

Lech Kamiński
Maciej Z. spadł z wysokości niemal 22 metrów. Jego ciało znaleziono tuż przed wejściem do komendy.
Maciej Z. spadł z wysokości niemal 22 metrów. Jego ciało znaleziono tuż przed wejściem do komendy. Lech Kamiński
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie śmierci Macieja Z., który w maju tego roku wyskoczył z okna komendy policji w Toruniu.

Jak to było po kolei

- 27 maja w Papowie Osiekach Maciej Z. zamordował Jacka R. i ranił jego partnerkę.
- Kilka godzin po zabójstwie policjanci zatrzymali 55-latka.
- 28-29 maja Maciej Z. składał zeznania w prokuraturze. Przyznał się do winy.
- 30 maja sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie. Tego dnia Maciej Z. wyskoczył z okna komendy.

Nie ma podstaw, by oskarżyć o niedopełnienie obowiązków trzech policjantów, którzy 30 maja pilnowali podejrzanego o zabójstwo Macieja Z. - uznali śledczy. Mężczyzna w maju wyskoczył z okna 7. piętra toruńskiej komendy policji.

Czytaj też: Nożownik wyskoczył przez okno. Policjanci na zwolnieniu lekarskim

Nic na to nie wskazywało

Prokurator uznał, że zachowanie policjantów nie miało na to wpływu. - Nie mieli oni możliwości przewidzenia, że konwojowany mężczyzna podejmie próbę samobójczą - informuje Ewa Janczur z Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód. - Kluczowe znaczenie dla takich ustaleń miało zachowanie konwojowanego mężczyzny od chwili jego zatrzymania. Nie wskazywało ono na to, iż może on podjąć jakiekolwiek działania autoagresywne.

Śledczy ustalili, że nikt nie przyczynił się do śmierci podejrzanego o zabójstwo mężczyzny. Ale to, że śledztwo zostało umorzone, to nie znaczy jeszcze, że policjanci unikną jakiejkolwiek kary. Prokuratura ustaliła bowiem, że w czasie konwojowania nie zostały zachowane wszystkie obowiązujące procedury. - O ewentualnej odpowiedzialności za przewinienia dyscyplinarne rozstrzygnąć może tylko komendant miejski policji w Toruniu - uznali śledczy.

Dyscyplinarka wobec trzech policjantów została wszczęta zaraz po samobójczym skoku Macieja Z. Ale niedługo potem została zawieszona. - Nie mieliśmy możliwości zapoznania się z materiałem dotyczącym śledztwa tak długo, jak prokuratura prowadziła swoje postępowanie - wyjaśnia Wioletta Dąbrowska, oficer prasowa toruńskiej komendy policji. - Gdy orzeczenie prokuratury się uprawomocni, postępowanie dyscyplinarne zostanie na nowo wszczęte. A po jego zakończeniu komendant podejmie decyzję.
Policjanci nie zostali zawieszeni w obowiązkach, normalnie przychodzą do pracy.

Przyznał, że zabił

Przypomnijmy: Maciej Z. był podejrzany o brutalne zabójstwo Jacka R. w podtoruńskim Papowie - Osiekach i poważne zranienie jego partnerki. Zaatakował oboje nożem w ich własnym domu, który właśnie wykańczali.

Czytaj także: Zaatakował kuchennym nożem. Zabił syna toruńskiego radnego. Dlaczego?

Kilka godzin po zabójstwie został zatrzymany. Przyznał się do winy i złożył zeznania. Z prokuratury został doprowadzony do sądu, tam sędzia orzekł, że trzy najbliższe miesiące mężczyzna powinien spędzić w areszcie.

Zanim jednak tam trafił, został jeszcze raz doprowadzony na komendę policji. Tam wyskoczył z okna - prawdopodobnie oszukał funkcjonariuszy, którzy już odprowadzali go do samochodu i wrócił na chwilę do pomieszczenia. Skorzystał z tego, że chwilę wcześniej otworzono tam okno, chcąc wywietrzyć pokój.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 33

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pszczółka Maja
W dniu 13.02.2015 o 17:17, Gość napisał:

Znowu,,tajemnicza,,śmierć podczas ,,interwencji,,!!!

Czytałem. W Toruniu. Same tajemnice. 

G
Gość
W dniu 14.12.2014 o 03:14, Gość napisał:

Bo ta cała Komenda to komedia.....

Znowu,,tajemnicza,,śmierć podczas ,,interwencji,,!!!
G
Gość
W dniu 03.12.2014 o 11:47, Pszczółka Maja napisał:

Więc spróbujmy odwrócić sytuację. Co byłoby gdyby to konwojent wyskoczył z 7 piętra, albo nawet dwóch konwojentów, a konwojowany siedziałby sobie spokojnie na korytarzowej ławie? Oczywiście bez kajdanek.Przecież to wydarzenie to parodia z gmachu Komendy.

Bo ta cała Komenda to komedia.....
P
Pszczółka Maja
W dniu 03.12.2014 o 04:47, gość napisał:

Ciekawe czy tokoniec sprawy......?

Więc spróbujmy odwrócić sytuację. Co byłoby gdyby to konwojent wyskoczył z 7 piętra, albo nawet dwóch konwojentów, a konwojowany siedziałby sobie spokojnie na korytarzowej ławie? Oczywiście bez kajdanek.

Przecież to wydarzenie to parodia z gmachu Komendy.

g
gość
W dniu 23.11.2014 o 09:46, Gość napisał:

:ph34r:

Ciekawe czy tokoniec sprawy......?

G
Gość
W dniu 10.11.2014 o 15:35, Gość napisał:

No tak.Najlepiej postawić świeczkę na sprawie.Tyle tylko że jutro to może ty albo ktoś z twoich bliskich,,wypadnie,,przez okno jakiejś komendy.....MIŁEGO LOTU ŻYCZĘ B)

:ph34r:

G
Gość
W dniu 09.11.2014 o 10:34, Gość napisał:

(*)

No tak.Najlepiej postawić świeczkę na sprawie.Tyle tylko że jutro to może ty albo ktoś z twoich bliskich,,wypadnie,,przez okno jakiejś komendy.....MIŁEGO LOTU ŻYCZĘ B)

G
Gość

(*)

P
Pszczółka Maja
W dniu 08.11.2014 o 21:10, tofi napisał:

nie" powiesz" mi że szeptem na twoje uszko ;)

Jestem mężczyzną o orientacji hetero.

t
tofi
W dniu 08.11.2014 o 20:46, Pszczółka Maja napisał:

Mówisz nielogicznie. :)

nie" powiesz" mi że szeptem na twoje uszko ;)

P
Pszczółka Maja
W dniu 08.11.2014 o 19:10, tofi napisał:

ty już to masz opanowane nadal ćwiczysz ten chwyt? :ph34r:

Mówisz nielogicznie. :)

t
tofi
W dniu 08.11.2014 o 19:03, Pszczółka Maja napisał:

Zawsze swoje dzieci do przedszkola prowadziłem za rączkę,Wobec tego rączki bandyty powinny pozostawać bez jakiegokolwiek ucisku. Normalnie w pełnej swobodzie. :)

ty już to masz opanowane nadal ćwiczysz ten chwyt? :ph34r:

P
Pszczółka Maja
W dniu 08.11.2014 o 18:48, s napisał:

jak sie nieznasz to nie komentuj , nie przykuwa się zatrzymanego do siebie pajacu !!! a kolejna wypowiedz ze policji sie nie karze taaaaa jasne 

Zawsze swoje dzieci do przedszkola prowadziłem za rączkę, bo byłem za nie odpowiedzialny według mojego sumienia oraz obowiązującego Prawa. Prowadzenie dziecka za rączkę może zostać uznane za pozbawienie go swobód i wolności.

Wobec tego rączki bandyty powinny pozostawać bez jakiegokolwiek ucisku. Normalnie w pełnej swobodzie. :)

G
Gość
W dniu 08.11.2014 o 18:29, Gość napisał:

Zero profesjonalizmu ,zero zachowania zasad konwojowania , zero postępowania z niebezpiecznym przestępcą .!!!!!!!!!!!ŻENADA !!!!!!!!!!!

Jednak PROKURATURA(cokolwiek to znaczy)nie,,dopatrzyła,, się uchybień..... ;)

Czyli to prawdażeTEMIDA JEST ŚLEPA :D

s
s

jak sie nieznasz to nie komentuj , nie przykuwa się zatrzymanego do siebie pajacu !!! a kolejna wypowiedz ze policji sie nie karze taaaaa jasne 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska