28-latek prowadzący wczoraj (15.03.) ok. g. 14 na terenie wsi Wiewiórki daewoo matiz, na widok radiowozu nagle zawrócił.
Policjanci postanowili sprawdzi powód takiego zachowania.
Najpierw mężczyzna próbował uciekać jadąc samochodem, ale po kilkuset metrach zostawił auto wraz z pasażerem i zaczął uciekać pieszo.
Czytaj także:
Osiem osób jest objętych w kwarantanną, ale badane są tylko dwie z nich
Policjanci nie mieli jednak problemu z zatrzymaniem go i poznaniem przyczyny jego zachowania.
- Badanie stanu jego trzeźwości wykazało, że kierowca ma prawie 0,70 promila alkoholu w organizmie - relacjonuje mł. asp. Krzysztof Świerczyński z Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie i dodaje, że także pasażer był pod wpływem alkoholu.
Ale to nie koniec. Okazało się także, że 28-letni mężczyzna nie posiadał nigdy uprawnień do kierowania, a w aucie miał worek z zawartością ponad 150 gramów krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy. Jak ustalili policjanci, była to własność także tego mężczyzny.
Teraz grozi mu do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
