- Pogoda dopisała, więc wędkarze z ochotą wyruszyli na wylosowane stanowiska, aby złowić jak najwięcej i jak największych ryb - mówi Ryszard Mróz, instruktor. - Po czterech godzinach wędkowania, zważono złowione sztuki, a następnie zostały wypuszczone do wody. P
odliczono zgodnie z regulaminem amatorskiego łowienia i ogłoszono wyniki. Przygotowane nagrody rzeczowe trafiły do zwycięzców indywidualnych.
Puchar ufundowany przez pułkownika Kazimierza Wołowca z III Batalionu Drogowo-Mostowego w Chełmnie otrzymała najlepsza drużyna. Pułkownik wręczając go zapewnił wędkarzy o chęci dalszej współpracy. Nie zabrakło gorącego posiłku i napojów i opowieści kto jakie ryby złowił.