Pan Piotr wybrał się latem z córką do Zalesia Królewskiego na tydzień pod namiot. W piątkowy poranek pan Piotr wziął kij wędkarski z zamiarem złowienia leszczy. Na haczyk założył kanapkę z kukurydzy i białego robaczka, zarzucił wędkę i cierpliwie czekał. - Kiedy ryba wzięła - wspomina Kłaczyński - i zaczęła walkę, która trwała równe 8 minut, myślałem cały czas, że mam leszcza. Byłem zdziwiony, gdy okazało się, że to karaś złocisty i do tego tak duży...
Pan Piotr posłużył się krajowym wędziskiem typu bat, żyłką gorzowską o przekroju 0,20 mm z przyponem odpowiednio cieńszym i haczykiem nr 8. Przypomnijmy w tym miejscu, że największego karasia do naszego konkursu - ryba o wadze 1,53 kg i długości 46 cm - zgłosił w ubiegłym roku Norbert Drozdowski z Więcborka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Daniel Martyniuk "pączkuje" na naszych oczach. Małżeństwo zmieniło go nie do poznania
- To nie rodzina zorganizuje pogrzeb Kipiel-Sztuki. Zaplanowała go już za życia
- Lara Gessler przebrana za bociana wywija na parkiecie. Ma się te kocie ruchy!
- Marzena Kipiel-Sztuka przez lata dzieliła z nim życie. Smutne, co z nim teraz będzie