Miała 14 lat i trafiła na terapię uzależnień przez... dopalacze

www.pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej aktualnych informacji z Bydgoszczy znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

W Bydgoszczy trwa kampania obalania mitów o dopalaczach. Debata na ten temat odbyła się w VI Liceum Ogólnokształcącym.
- Istnieją cztery mity na temat dopalaczy - mówi Barbara Domagała, szefowa BORPY. - Jeden to ten, że dopalacze są bezpieczną alternatywą dla narkotyków. To kompletna bzdura. Regularnie te towary, które pojawiają się w sklepach z dopalaczami wpisywane są na listę zabronionych. Problem polega na tym, że pojawiają się nowe. Drugi mit to ten, że w Europie są one legalne. W rzeczywistości tylko Wielka Brytania i Holandia mają prawo mniej restrykcyjne w tej kwestii. Trzeci mit dotyczy stwierdzenia, że dopalacze są wyrobami koneserskimi. Ciekawe, że nie ma klaserów na te towary! Czwartym mitem jest założenie, że to towary nie zanieczyszczone szkodliwą chemią.

Rodzice, którzy chcą się dowiedzieć więcej mogą przyjść do Bydgoskiego Ośrodka Rehabilitacji Terapii Uzależnień i Profilaktyki "BORPA", ul. Przodownikw Pracy 12.