https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miasto Chojnice nie chce dokładać nam ciężarów w przyszłym roku

Arseniusz Finster przy tablicy. Wyliczenia to jego specjalność .
Arseniusz Finster przy tablicy. Wyliczenia to jego specjalność . Maria Eichler
Miasto nie chce dokładać nam ciężarów w przyszłym roku. Poziom podatków ma być taki sam jak w tym roku. Problem jest tylko ze ściekami.

Dobre wiadomości są takie, że zanosi się na status quo w wymiarze podatków. Zniknie całkowicie podatek za posiadanie psa, z którego miasto miało 40 tys. zł przychodu rocznie. A inne należności, czyli podatek od nieruchomości, opłata targowa, dzierżawy, komunikacja MZK, opłaty administracyjne mają pozostać na tym samym poziomie, co w tym roku.

Jedyny szkopuł to wymiar opłat za odprowadzanie ścieków. Obecnie jest to 7 zł 75 gr z VAT, a na 2017 r. kalkulacja wynosi 8 zł 96 gr, czyli należałoby podnieść ceny o 1 zł 21 gr.

Ale burmistrz Arseniusz Finster jeszcze przed oficjalnym oddaniem wielkiej unijnej inwestycji Miejskich Wodociągów w Chojnicach zapewniał, że mieszkańcy nie ucierpią z powodu tego zadania i że prędzej zastosuje dopłatę do spółki, niż zajrzy do kieszeni chojniczan.

I chce to zrobić w ten sposób, że podatek od nieruchomości, jaki musiałyby zapłacić Miejskie Wodociągi, zamierza potraktować jako zwrotną dopłatę do ścieków. Ten podatek to 1 mln 360 tys. zł i wychodzi na to, że do 1 zł 21 gr po przeliczeniu zabraknie jedynie 10 gr. - Ja ich jeszcze szukam - zapewnia burmistrz. - Wniosek taryfowy prezesa spółki przekopię jak kret łąkę na jesień...

ZOBACZ: Tyle zarabiają Polacy za granicą [STAWKI]

Wniosek trafił do ratusza w piątek. Wiadomo, że cena wody będzie bez zmian - 2 zł 45 gr za metr sześc. A z tymi 10 gr historia jest i taka, że może się okazać, że dopłata będzie po prostu w sumie 150 tys. zł z budżetu. - Najwyżej nie zbudujemy jednej ulicy - podkreśla burmistrz.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska