Longer (bilans 12:4 w MMA) o walce w wadze ciężkiej z groźnym moskwianinem dowiedział się w trakcie przygotowań do pojedynku z Michałem Włodarkiem (gala KSW 28 - 4 października w Szczecinie).
Zdecydował się podjąć wyzwanie. Wygrał cztery wcześniejsze starcia. Wydawało się, że stać go na zwycięstwo z dziesięć lat starszym i dziewięć kilogramów lżejszym Erokhinem (7:1).
Rosjanin przegrał tylko w debiucie. Następnie odniósł sześć wygranych. Pokonał Holendra Jermaine Van Rooya (3:4), Rosjan Nikołaja Daniłova (4:4), Jewgienija Erokhina (7:4), Denisa Komkina oraz Amerykanów Rameau Thierrego Sokoudjou (15:12) i Bretta Rogersa (15:8).
Pojedynek trwał jedynie 32 sekundy. Andryszak rozpoczął rundę ciosem prostym oraz niskim kopnięciem. Niestety, nie zdołał zablokować lewego sierpowego Erokhina, który odmienił zupełnie losy walki. Michał przewrócił się, a Rosjanin zaatakował go ciosami młotkowymi. Sędzia błyskawicznie zdecydował się przerwać starcie.
Być może przedwcześnie? - Walka zaczęła się dobrze. Niestety, ręce Rosjanina okazały się za ciężkie dla Michała. Jest to dla nas lekcja. Longer wróci silniejszy - ocenił trener Łukasz Zaborowski na swoim profilu w portalu społecznościowym.
Walka Andryszak - Erokhin. źródło: YouTube.com