Kibice boksu i MMA mieli w weekend ręce pełne roboty. Zaczęło się już w piątek od dwóch gal na polskim podwórku. W amfiteatrze w Mrągowie odbyła się (z udziałem publiczności) gala RWC 5: Bez przebaczenia. Nagrania walki wieczoru obiegła cały świat MMA. Trwała zaledwie dziewięć sekund - tyle Michał Andryszak (21-8) potrzebował na znokautowanie Rumuna Iona Grigore (7-2). „Longer”, były pretendent do pasa mistrza wagi ciężkiej KSW, kolejny pojedynek ma znów stoczyć dla największej polskiej organizacji MMA.
RWC 5: Michał Andryszak nokautuje rywala w 9 sekund [WIDEO]
Z siedmiu zawodowych walk RWC aż sześć skończyło się w pierwszej rundzie. Efektowne zwycięstwa odnieśli m.in. Cezary Oleksiejczuk (5-2) i Adam Niedźwiedź (7-3).
Z kolei w Radomiu odbyła się bokserska gala Babilon Fight Night: Live in Studio. W walce wieczoru Michał Syrowatka (23-4, 7 KO) doznał niespodziewanej, ale jak najbardziej zasłużonej porażki z z Oskarim Metzem (12-0, 4 KO). Od samego początku widać było, że Fin nie przyjechał do Polski tylko po wypłatę. Był szybszy i bardziej aktywny, karcił rywala ciosami z obu rąk. Sędzia nie miał żadnych wątpliwości, punktował 80:72 dla Metza.
- Rywal okazał się dużo bardziej wymagający, niż się spodziewałem. Delikatnie go zlekceważyłem. Możliwe, że przeszkodziła mi również presja, jaką nałożyłem na samego siebie. Fin zaskoczył mnie twardością. Dużo bił, a ja boksowałem słabo. Muszę się podnieść i trenować dalej. Może jeszcze w przyszłości coś pokażę - przyznał Polak przed kamerami Polsatu.
ZOBACZ TEŻ:
- Piękna zawodniczka trafiła z UFC do walk na gołe pięści! [ZDJĘCIA]
- Gwiazdy sportu przekazały MILIONY na walkę z koronawirusem
- Gamrot: Chcę zostać numerem 1 na świecie [WYWIAD]
- Jan Błachowicz: Będę domagał się walki o pas UFC [WYWIAD]
- McGregor: Putin sprawdzał, czy nie chcę go otruć
- Jędrzejczyk: Problemy z wagą? To plotki [WYWIAD]
W nocy z soboty na niedzielę fani mogli wybierać pomiędzy kilkoma ciekawymi zagranicznymi galami. W Abu Zabi doszło do kolejnego wydarzenia z cyklu UFC Fight Island. Walka wieczoru zakończyła się nie lada sensacją. Kreowany na przyszłego mistrza wagi średniej Edmen Shahbazyan (11-1) został wręcz zdemolowany przez doświadczonego Dereka Brunsona (21-7) i ambitne plany musi odłożyć na później. Cenne zwycięstwa przed czasem odnieśli też m.in. Vicente Luque (19-7-1) nad Randym Brownem (12-4) i Jeniffer Maia (18-6-1) z Joanne Calderwood (14-5).
Wkrótce do Oktagonu powrócą też polscy zawodnicy. 22 sierpnia w Las Vegas Marcin Prachnio (13-4) powalczy o pozostanie w UFC z Mike’iem Rodriguezem (10-4). Z kolei na 17 października ogłoszono starcie Krzysztofa Jotki (22-4) z trenującym w poznańskim Ankosie MMA Uzbekiem Makhmudem Muradowem (24-6).
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
ZOBACZ TEŻ:
- Najsłynniejsza ring girl wciąż imponuje formą [ZDJĘCIA]
- Drwal: Walki celebrytów są jak disco polo [WYWIAD]
- Najman upokorzony. To jego koniec w MMA? [CAŁA WALKA]
- Chalidow: Porażki nauczyły mnie, jak się bić [WYWIAD]
- Najpiękniejsza walka MMA nie dojdzie do skutku [ZDJĘCIA]
- Mike Tyson: Moja córka będzie najlepsza w historii sportu
ZOBACZ TEŻ:
