Michał Kulpa, biegacz z Bukowca ma ostatnią szansę na olimpijski medal, ale potrzebuje wsparcia

Michał Kulpa swoje życiowe marzenie będzie próbował zrealizować na Igrzyskach Olimpijskich Osób Niedosłyszących w 2021 roku.

- Jeszcze nie znamy gospodarza igrzysk. Wiemy jedynie, że odbędą się one w Dubaju lub Los Angeles - tłumaczy Michał Kulpa, biegacz z Bukowca.

Koszty spore. Pomóc może każdy

Wyjazd na igrzyska zapewnia ministerstwo, ale przygotowania leżą po stronie sportowca. A są one kosztowne.

- Aby przygotować się solidnie do igrzysk, każdego roku musiałbym wyjeżdżać na około siedem tygodniowych obozów. Każdy z nich to wydatek około dwóch tysięcy złotych - uściśla Michał Kulpa.

Wyjściem alternatywnym dla wyjazdów na kosztowne obozy jest specjalistyczny sprzęt, który co prawda do tanich nie należy, ale pozwoli sportowcowi przygotowywać się w domu.

- Potrzebuję sprzętu do odnowy biologicznej - tłumaczy Michał Kulpa. Czyli jakiego? - Konkretnie chodzi o namiot tlenowy, którego można rozstawić w domu. Spanie w nim daje korzyści dla organizmu porównywalne do obecności na wysokości ok. 2 tysięcy metrów nad poziomem morza. Kolejny niezbędny sprzęt to tzw. rękawy na nogi, czyli wielofunkcyjny system do aktywnej regeneracji. Półgodzinne działanie tego sprzętu powoduje, że nogi nie odczuwają zmęczenia po ciężkim treningu - odpowiada Michał Kulpa.

Wspomniany namiot kosztuje około 15 tysięcy złotych. O pięć tysięcy złotych mniej zapłacić trzeba natomiast za system do regeneracji.

Michał Kulpa pobiera stypendium sportowe, którego połowę przeznaczyć musi na przygotowania.

- Ponadto pracuję i otworzyłem własną działalność, ale chyba ją jednak zawieszę ze względu na brak czasu - tłumaczy.

To najprawdopodobniej ostatnia szansa na medal

Aby zakupić sprzęt do odnowy biologicznej, biegacz z Bukowca postanowił, kolejny zresztą raz organizować zbiórkę pieniędzy na stronie www.zrzutka.pl.

Cel? 20 tysięcy złotych. Właśnie tyle musi trafić z wpłat, by sportowiec mógł wypłacić pieniądze. Koniec zbiórki nastąpi za 78 dni.

Przypomnijmy, że przed igrzyskami w tureckim Samsun w 2017 roku Michał Kulpa też zbierał pieniądze na przygotowania właśnie na portalu zrzutka.pl.

- Niestety nie udało się zebrać pieniędzy, ale na igrzyskach wystartowałem i zająłem siódme miejsce - wspomina Michał Kulpa. - Do medalu zabrały mi dwie sekundy. Niby to nie wiele, ale w bieganiu to sporo. Po ostatnich rozmowach z trenerami doszliśmy do wniosku, że medal jest jednak w zasięgu - mówi optymistycznie.

Michał Klupa ma 32 lata. W swoim dorobku ma medale mistrzostw Polski i Europy. Ciężko pracuje na krążek olimpijki. Czy jest to więc ostatnia szansa na osiągnięcie sportowego marzenia?

- Jeśli chodzi o bieg na 800 i 1500 metrów, a właśnie na takich dystansach biegam, to zdecydowanie ostatnia szansa. Co do innych dystansów, to będę się zastanawiał dopiero po igrzyskach - odpowiada.