5. odcinek wiódł z Saint - Ettiene do Rasteau. To był raczej płaski etap, ale z kilkoma premiami górskimi i dość trudnym finiszem. Przed metą została skasowana ucieczka, w której brał udział m.in. Polak Paweł Poljański (Tinkoff - Saxo).
Lekkie wzniesienie wyeliminowało klasycznym sprinterów, a ostatecznie najszybciej finiszował Davide Cimolai (Lampre-Merida). Faworyci całego wyścigu tym razem oszczędzali siły, ale wszyscy przyjechali w czołówce. Michał Kwiatkowski ma wciąż sekundę przewagi nad Richie Porte i 3 sek. nad Geraintem Thomasem (obaj Sky). Praktycznie liczy się juz tylko ta trójka. Czwarty Tejay Van Garderen traci do lidera już prawie pół minuty.
Losy klasyfikacji generalnej rozstrzygną się w dwóch trudnych weekendowych etapach. W sobotę kolarzy czeka górski odcinek z sześcioma góskimi premiami, na którym na pewno zaatakuje Sky, w niedzielę czasówka, ale także na trasie pod górę.