Muzyk regularnie, w okresie świąt, spotyka się z podopiecznymi domu dziecka z naszego miasta. Zawsze zabiera ze sobą prezenty i niezwykłe opowieści.
– Od ponad dwudziestu lat odwiedzam w okresie świątecznym Domy Dziecka. Bo jestem jednym z nich. W całej akcji nie chodzi tylko o prezenty – tak naprawdę dzieci nawet nie liczą na to, że coś dostaną. Dla nich najważniejsza jest możliwość spotkania i wspólnego spędzenia czasu – mówi Michał Wiśniewski. – Radość tych dzieci jest bezcenna, dlatego zachęcam wszystkich do angażowania się i organizacji wsparcia dla placówek opiekuńczych w swojej okolicy – dodaje artysta.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
