https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Michał Żurowski - Na pierwszy rzut oka - "Szef wszystkich szefów "

Najpierw był pakt stabilizacyjny, później umowa koalicyjna, wczoraj jej odnowienie. Politycy rządzący Polską znów zajmowali się sobą.

Cóż, trudno - to nie jest koalicja łatwa. Co jakiś czas Kaczyński, Lepper i Giertych muszą się spotkać. Byleby z sensem, z jakimś pożądanym skutkiem - nie tylko dla nich i ich ludzi, ale i dla państwa. Osobliwość owych spotkań polega na tym, że każdy uczestnik ma na nich coś innego do ugrania (i każdy oficjalnie podaje inny powód, dla którego na nie idzie), a potem każdy je inaczej relacjonuje. Zwykle tonem zwycięzcy.

Choć pewnie nigdy nie dowiadujemy się z tych "szczytów" całej prawdy (o czym była faktycznie mowa, który z koalicjantów swoją pozycję poprawił, a który i za co coś utargował), wiemy czego takie rozmowy dotyczyć powinny. W tej chwili obu "przystawkom" należy się przede wszystkim ze strony PiS-u przypomnienie, gdzie jest ich miejsce w szyku. Zwłaszcza premier powinien korzystać z takich okazji, by uświadamiać liderom Samoobrony i LPR, że oddane im ministerstwa nie są udzielnymi księstwami pana Giertycha, pani Sowińskiej, pana Leppera czy pani Kalaty.

Niestety, śledząc doniesienia z resortów pracy, oświaty czy ostatnio z Biura Rzecznika Prawa Dziecka, można odnieść wrażenie, że niektórzy ministrowie nie czują w rządzie obecności szefa. Nie wiem, dlaczego Jarosław Kaczyński nie ingeruje w różne głupstwa w resortowych folwarkach koalicjantów. Może dla świętego spokoju (tyle ma chłop na głowie - lustrację, dekomunizację, deubekizację), a może dlatego, że o dziedzinach powierzonych LPR i Samoobronie nie ma zielonego pojęcia lub po prostu one go nie obchodzą. A powinny.

Zawiązując tę egzotyczną koalicję, Kaczyński dostał nie tylko przywilej skutecznego sprawowania władzy, ale i wziął na siebie odpowiedzialność. Za całość. A to oznacza, że premier musi im co jakiś czas przypomnieć Lepperowi i Giertychowi, kto tu jest szefem wszystkich szefów.. Bo jeśli ten układ już musi trwać, to właśnie prezes największej partii winien dopilnować, by państwo nie płaciło za to coraz wyższej ceny.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska