Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pół roku dyktatu PiS

Redakcja
Jarosław Kaczyński przedstawił wczoraj "plan stabilizacyjny". Jeśli opozycja się na niego nie zgodzi - czekają nas wcześniejsze wybory.

     Prezes PiS Jarosław Kaczyński zwrócił się z ofertą polityczną do szefów wszystkich - poza SLD - partii parlamentarnych. PiS chce z nimi zawrzeć na pół roku "pakt stabilizacyjny". Zgodnie z nim opozycja miałaby się zgodzić na uchwalenie 11 priorytetowych dla rządu ustaw, uchwalić budżet bez poprawek zwiększających w sposób znaczący wydatki państwa i powstrzymać się od ataków na rząd.
     PiS chce poparcia m.in. dla ustaw: o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym; o lustracji majątkowej; o bezpieczeństwie państwa; o ochronie pracy; o nadzorze nad spółkami skarbu państwa; o rozwiązaniu Wojskowych Służb Informacyjnych.
     Według Jarosława Kaczyńskiego, w ciągu pół roku obowiązywania paktu mogłyby się rozpocząć rokowania w sprawie powołania koalicji rządowej.
     - Jeśli koledzy z innych partii dojdą do wniosku, że warto ustabilizować sytuację polityczną w Polsce i stworzyć drogę do koalicji rządowej, to PiS będzie prosić prezydenta, aby z prawa skrócenia kadencji parlamentu nie skorzystał. Jednak, jeśli nie będzie woli ustabilizowania sytuacji, każdy odpowiedzialny polityk musi powiedzieć, że wybory są nieuniknione - mówił na konferencji prasowej lider PiS.
     Kaczyński uważa, że przyjęcie półrocznego "planu stabilizacyjnego" jest lepsze, niż utworzenie w tej chwili koalicji rządowej z Samoobroną i PSL, nawet bez Leppera w rządzie. Zaznaczył też, że podjęcie przez PO propozycji paktu "z punktu widzenia funkcjonalnego jest w najwyższym stopniu ważne". - Powiedziałbym, że to jest granica konieczności - dodał.
     Lider PiS postawił też warunki, aby opozycja nie zgłaszała i nie popierała wniosków o wotum nieufności wobec rządu Marcinkiewicza i poparła dalsze pełnienie funkcji marszałka Sejmu przez Marka Jurka.
     Z kolei warunkami powołania przyszłego rządu koalicyjnego są: niezgłaszanie i niepowoływanie w skład Rady Ministrów, korpusu urzędników administracji państwowej oraz władz spółek z udziałem skarbu państwa osób skazanych za przestępstwa umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego. Drugi warunek to niepowoływanie w skład rządu, korpusu urzędników administracji państwowej i władz spółek z udziałem skarbu państwa osób pełniących funkcje państwowe z nominacji SLD w latach 2001-05 oraz będących w tym czasie członkami tej partii.
     Według J. Kaczyńskiego, "nie ma nawet cienia podstawy prawnej", że w przypadku ustawy budżetowej istnieje zasada dyskontynuacji (tzn. że jako datę jego wpłynięcia do Sejmu traktuje się dzień, w którym projekt budżetu został złożony w Sejmie przez premiera Kazimierza Marcinkiewicza, a nie dzień, kiedy projekt ten po raz pierwszy złożył w Sejmie premier Marek Belka - od tych terminów biegnie bowiem trzymiesięczny okres w jakim Sejm powinien uchwalić budżet).
     - Oczywiście zdawałem sobie sprawę, w jakiej sytuacji jestem, ale proszę mi wybaczyć - nie jestem doradcą innych partii - powiedział.
     Opozycja upiera się, by jeszcze w piątek odbyło się głosowanie nad budżetem tak, by dać możliwość Senatowi zajęcia się ustawą przed końcem miesiąca. Marszałek Jurek uważa jednak, że nie ma "warunków na zwołanie takiego posiedzenia".
     Marszałek Sejmu Marek Jurek wczoraj wieczorem spotkał się z prezydentem Lechem Kaczyńskim. - Prezydent uważa rozwiązanie Sejmu za wyjście awaryjne, którego powinniśmy wspólnie uniknąć - mówił po spotkaniu Jurek.
     PiS - 28 proc., PO - 26 proc. koalicja SLD i SdPl - 14 proc., Samoobrona - 12 proc., LPR - 10 proc., PSL - 5 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska