Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy brodnickiego osiedla pozbawieni wody

(kat)
Awarię udało się usunąć ok. 1 w nocy.
Awarię udało się usunąć ok. 1 w nocy. Nadesłane/Paulina Dawid
Pracownicy brodnickich wodociągów przez kilka godzin usuwali skutki awarii do jakiej doszło przy ul. Sądowej. - Na szczęście nie naruszono rury, przez którą płynie gaz - mówi Henryk Zdunkowski z wodociągów.

Do awarii doszło w poniedziałkowe popołudnie. - Grupa zajmująca się przyłączeniem energetyki do powstającej przy ul. Sądowej galerii przewierciła się w nitkę wodociągową - mówi Henryk Zdunkowski, szef Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Brodnicy. - Kawałek dalej leżą rury przez które płynie gaz - dodaje.

- Przez kilka godzin nie mieliśmy wody w kranach - mówi pani Ewelina z ul. Wczasowej. Podobne sygnały odebraliśmy od mieszkańców ul. Wiejskiej, Sienkiewicza. Jak zapewnia prezes - z brakiem wody zmagali się głównie mieszkańcy osiedla Grunwald.

- Prace zostały zakończone o godzinie pierwszej w nocy - mówi Henryk Zdunkowski. - Przez ten czas dwóch pracowników dostarczało wodę do mieszkańców, a kolejnych pięciu pracowało przy usuwaniu skutków awarii.

Zadaniem pracowników wodociągów było zabezpieczenie uszkodzonej nitki i przywrócenie wody w obiegu.

Przypomnijmy, że tego samego dnia w godzinach przedpołudniowych przy ul. Wiejskiej doszło do wycieku gazu. - Strażacy zajęli się zabezpieczeniem miejsca, ewakuacją dziewięciu mieszkańców z trzech pobliskich domów - mówi Piotr Rutkowski z brodnickiej straży. Następnie zmierzyli poziom stężenia substancji. Firma gazownicza zajęła się zlikwidowaniem wycieku. Po ok. godzinie mieszkańcy mogli wrócić do domów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska